Hubert Hurkacz walczył dzielnie, ale uległ ostatecznie Novakowi Djokovicowi w półfinale halowego turnieju rangi Masters 1000 w Paryżu. Lider rankingu ATP po pięknym meczu pokonał polskiego tenisistę 3:6, 6:0, 7:6 (5).
Hubert Hurkacz w piątek pokonał w paryskim ćwierćfinale Jamesa Duckwortha. Zwycięstwo zapewniło Polakowi udział w kończącym sezon turnieju dla ośmiu najlepszych tenisistów roku - ATP Finals.
O takich chwilach marzysz będąc dzieckiem
- bez ogródek przyznawał 24-latek po zwycięstwie z Australijczykiem.
"Hubi" miał powody do olbrzymiego zadowolenia, wcześniej tylko jeden Polak wystąpił w turnieju masters singlistów - Wojciech Fibak w 1976 roku dotarł do finału. Dodatkową "nagrodą" za piątkowy triumf był dla wrocławianina pojedynek z Novakiem Djokovicem - liderem rankingu ATP.
Hurkacz półfinał z Serbem w hali Bercy rozpoczął doskonale. Świetnie serwował, z wyczuciem atakował przy siatce, grał tenis z najwyższej półki, a Djoković nie zamierza być gorszy. Po czterech gemach był remis 2:2, a obaj zawodnicy znakomicie pilnowali swojego podania. Dopiero w ósmym gemie pojawiła się szansa na przełamanie, "Hubi" odważnie ruszył do przodu i zrobiło się 5:3 dla Polaka! Chwilę później podopieczny trenera Craiga Boyntona miał piłki setowe, Djoko popełnił błąd i pierwszy set padł łupem Hurkacza!
Slick, @HubertHurkacz 😏#RolexParisMasters pic.twitter.com/0dQx4BAcey
— ROLEX PARIS MASTERS (@RolexPMasters) November 6, 2021
Djoković w drugiej partii chciał wyraźnie pokazać, że nie przez przypadek jest pierwszą rakietą świata. Był niemal bezbłędny i błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 3:0. Kiedy dziewięciokrotny triumfator Australian Open przełamał Polaka w czwartym gemie po raz kolejny, stało się jasne, że o losach półfinału zadecyduje trzeci set.
Is there anything @DjokerNole can’t do?
— ROLEX PARIS MASTERS (@RolexPMasters) November 6, 2021
Spoiler: Answer is no 😱pic.twitter.com/6Zs1GWY0DC
Djoković był jak w transie i Hurkacz musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności by dotrzymać mu kroku. "Hubi" robił co mógł, ale rywalowi sprzyjało tego dnia również szczęście. Polak znalazł się w olbrzymich tarapatach w czwartym gemie trzeciego seta. Walczył jak lew broniąc kolejnych break-pointów, ale Serb był niesamowity. Prezentował kosmiczny tenis i wyszedł na prowadzenie 4:1.
Tasty tennis 🤤 pic.twitter.com/j1Qm6RJDWK
— ROLEX PARIS MASTERS (@RolexPMasters) November 6, 2021
Mylił się jednak ten, który uważał, że emocje w tym pojedynku się zakończyły. Grający bez wielkiej presji Hurkacz najpierw przypilnował swojego podania, później odrobił stratę przełamania, a po chwili doprowadził do remisu 4:4! W dziesiątym gemie Serb miał piłkę meczową, ale "Hubi" czuł swoją szansę na pokonanie żywej legendy tenisa i ponownie wybrnął z kłopotów - 5:5.
Djoković dostał nowe piłki i zrobił z nich dobry użytek w swoim gemie serwisowym, znów zbliżając się do paryskiego finału. Minęły dwie godziny gry, emocje sięgnęły zenitu, a Hubert z zimną krwią doprowadził do tie-breaka. Pięknie grał Polak, ale górą w dramatycznym pojedynku był Serb. W drugim półfinale w Paryżu zmierzą się Alexander Zverev oraz Daniił Miedwiediew