Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Dreszczowiec Igi Świątek w Australian Open. "To nie koniec, dopóki piłka w grze"

Iga Świątek po dramatycznym, trzysetowym pojedynku wygrała z Amerykanką Danielle Collins 6:4, 3:6, 6:4 i awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne. Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie Czeszka Linda Noskova.

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy Australian Open
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy Australian Open
AustralianOpen - twitter.com

Iga Świątek była o włos od szybkiego pożegnania z Australian Open w meczu z finalistką wielkoszlemowego turnieju w Melbourne sprzed dwóch lat. Polska liderka światowego rankingu wprawdzie pierwszą partię - przerwaną na ok. 25 minut z powodu opadów deszczu i konieczności zasunięcia dachu - wygrała 6:4, ale w drugiej lepsza 6:3 była 62. w tym zestawieniu tenisistka z Florydy.

Iga Świątek odrobiła straty

W decydującej odsłonie 22-letnia raszynianka przegrywała już 1:4, ale zdołała odwrócić losy spotkania, które trwało dwie godziny i 50 minut. Było to jej piąte zwycięstwo w szóstym pojedynku z siedem lat starszą Collins. Jedynej porażki doznała właśnie w Melbourne, w półfinale tej imprezy dwa lata temu.

To nie koniec, dopóki piłka w grze

- podsumowała swoją walkę w drugiej rundzie Australian Open, Iga Świątek.

Kolejne spotkanie zawodniczka trenera Tomasza Wiktorowskiego rozegra prawdopodobnie w sobotę. Przeciwniczką będzie zajmująca 50. miejsce w świecie 19-letnia Noskova (50.WTA), która w drugiej rundzie wygrała z Amerykanką McCartney Kessler 6:3, 1:6, 6:4.

Do tej pory w czwartek z powodu deszczu udało się zakończyć jedynie trzy mecze kobiece. Po dłuższej przerwie grę wznowiono jednak już na wszystkich kortach

Iga Świątek (Polska, WTA 1) - Danielle Collins (USA, WTA 62) 6:4, 3:6, 6:4

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Iga Świątek #WTA #Australian Open

jm