Iga Świątek, która spotkała się z dziennikarzami na kortach Foro Italico kilka godzin po przegranym meczu nie kryła pesymizmu co do swoich szans obrony tytułu w Paryżu na turnieju Roland Garros. Wyraziła opinię, że trudno mieć oczekiwania, skoro - jak stwierdziła - "nie jestem w stanie prezentować mojej gry teraz". Dodała: "Nie byłam gotowa, by walczyć i rywalizować".
Iga Świątek pokonana w Rzymie
Skupiłam się na błędach i to jest mój błąd, że niektóre rzeczy robię źle. Skupiona jestem na złych rzeczach z mojej strony i postaram się to zmienić
- wyjaśniła. Świątek mówiła, że musi zmienić nastawienie, "odbudować się" i wprowadzić trochę zmian.
"Usłyszałam od zespołu trochę pomysłów, więc postaram się to zrobić w najbliższych tygodniach" - podkreśliła. Polka po przegranej w Rzymie w najbliższym notowaniu rankingu WTA spadnie z drugiego na co najmniej czwarte miejsce.