Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Szpilka na deskach, ale wygrał. Kontrowersyjny werdykt po walce z Radczenką

W walce wieczoru sobotniej gali pięściarskiej w Łomży Artur Szpilka wygrał na punkty po kontrowersyjnym werdykcie sędziów z Ukraińcem Sergiejem Radczenko. 30-letni Polak, były pretendent do tytułu mistrza świata, po blisko 11 latach wrócił tym pojedynkiem z wagi ciężkiej do junior ciężkiej.

facebook.com/szpilka.artur1989

Walki w Łomży, pierwszej po powrocie do niższej kategorii, Szpilka nie zaliczy do udanych. W trzeciej i piątej rundzie był liczony. Przez cały pojedynek Ukrainiec spokojnie wykorzystywał momenty, gdy Polak opuszczał prawą rękę, potrafił zadać serię silnych ciosów. Dopiero w ostatniej, 10. rundzie "Szpila" ambitnie zaatakował i udało mu się też kilka razy mocniej trafić przeciwnika.

Szpilka wygrał z Radczenką, ale ten werdykt komentatorzy zgodnie nazywają skandalicznym

Wszystko wskazywało jednak, że to Radczenko wygra, ale sędziowie wypunktowali zwycięstwo Szpilki dwa do remisu: 95:93, 94:94, 95:92.

Szpilka pokonał Radczenkę po skandalicznym werdykcie sędziów

- napisał branżowy portal bokser.org.

Pierwsze koty za płoty, łatwo nie było. Jest dużo materiału do wyciągnięcia wniosków. Trzeba spokojnie pracować dalej, to była pierwsza walka po zbiciu wagi

- mówił na antenie TVP po ogłoszeniu jego zwycięstwa 30-letni Szpilka. Zaznaczył, że czuł się dobrze, ale też przyznał, że przeciwnik zaskoczył go atakami i tym, że trafiał:

Nie byłem zamroczony. To jest moja pierwsza walka po 11 latach w wadze cruiser, dajcie mi czas. Przekonałem się, że nie tylko siła ale i szybkość, koncentracja są bardzo ważne.

W Łomży walczył też w sobotni wieczór Fiodor Czerkaszyn (16-0, 11 KO), który przez techniczny nokaut w siódmej rundzie pokonał Gambijczyka Patricka Mendiego (18-16-3, 1 KO).

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Siergiej Radczenko #boks #Artur Szpilka

redakcja