10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

TCS: Polscy skoczkowie odlecieli konkurentom! Kamil Stoch na prowadzeniu w Innsbrucku!

Nasi skoczkowie nie zawodzą. Kamil Stoch jest na prowadzeniu, a czterech Polaków w pierwszej dziesiątce po pierwszej serii konkursu w Innsbrucku - rozgrywanego w ramach 69. Turnieju Czterech Skoczni. Dotychczasowy lider i wicelider TCS Halvor Egner Granerud i Karl Geiger słabymi skokami praktycznie pogrzebali swoje szanse na zdobycie "Złotego Orła".

Kamil Stoch w Innsbrucku pewnie awansował do drugiej serii konkursu Turnieju Czterech Skoczni
Kamil Stoch w Innsbrucku pewnie awansował do drugiej serii konkursu Turnieju Czterech Skoczni
fot. facebook.com/KamilStochOfficial/

Konkurs w Innsbrucku dobrze rozpoczął się dla Biało-czerwonych. Trener Michal Dolezal miał powody do radości już po pierwszej próbie polskiego zawodnika. Aleksander Zniszczoł poszybował na odległość 128 metrów i pewnie wygrał pojedynek z Zigą Jelarem.

Sędziowie widząc daleko skaczących zawodników i obserwując wzmagające się podmuchy wiatru pod narty stopniowo obniżali belkę startową. Andrzej Stękała znokautował Jewgienija Klimowa. Polak leciał zdecydowanie dalej niż Rosjanin, a 126,5 m zapewniło mu spokojny awans do drugiej serii. Zdecydowanie gorzej zaprezentował się Klemens Murańka - osiągając zaledwie 112,5 m pożegnał się z zawodami.

Świetnie skoczył Piotr Żyła, który lądował wyraźnie poza zieloną linią - 126,5 m i zdecydowane zwycięstwo w parze z Junshiro Kobayashim. Tymczasem wicelider klasyfikacji TCS nie mógł być zbyt zadowolony. Karl Geiger osiągnął tylko 117 m i Niemiec prawdopodobnie pogrzebał swoje szanse na zdobycie Złotego Orła.

Pięknie szybował Kamil Stoch. 127,5 metra w nienagannym stylu dało Polakowi prowadzenie w konkursie, a na górze pozostawały tylko cztery pary skoczków. Słabo wypadł Markus Eisenbichler, ale Niemiec wyeliminował Macieja Kota. Chociaż mało brakowało...

Nie zawiódł Dawid Kubacki - 126 metrów i miejsce w ścisłej czołówce zmagań na Bergisel.  Polak jest piąty. Nie odleciał natomiast konkurencji Halvor Egner Granerud - tylko 116,5 metra i olbrzymie straty w klasyfikacji TCS.

Czterech Polaków pierwszej dziesiątce, Kamil Stoch na prowadzeniu po pierwszej serii w Innsbrucku.

 



Źródło: niezalezna.pl

#TCS #Turniej Czterech Skoczni #skoki narciarskie #sporty zimowe #Dawid Kubacki #Kamil Stoch #Piotr Żyła #Halvor Egner Granerud

Janusz Milewski