Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Polscy skoczkowie walczą o podium w Lahti. Biało-czerwoni za Norwegią i Niemcami po pierwszej serii

Polscy skoczkowie narciarscy zajmują trzecie miejsce na półmetku sobotniego konkursu drużynowego w Lahti. Biało-czerwoni w składzie Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki mają 16,2 pkt straty do prowadzących Norwegów. Drugie miejsce zajmują Niemcy.

Fot. Tomasz Hamrat / Gazeta Polska

Nieźle konkurs rozpoczął dla Polaków Piotr Żyła. Niestety sędziowie dość surowo ocenili naszego skoczka dając mu noty na poziomie 17.5 pkt., ale odległość była dobra - 123 metry. Biało-czerwoni ostatecznie zajmowali po pierwszej grupie dopiero piąte miejsce, jednak strata do prowadzących Japończyków nie była zbyt duża - 5,6 pkt.

W kolejnej grupie wyróżnił się Peter Prevc, który znakomicie wykorzystał wiatr pod narty i poszybował aż 130,5 metra. Zaledwie pół metra mniej uzyskał wracający do rywalizacji po uporaniu się z kłopotami zdrowotnymi Stefan Kraft. Cudownie frunął Andrzej Stękała! Spokojny, stabilny lot, doskonałe lądowanie i mimo gorszych warunków imponująca odległość 129 m. Polska wyszła na prowadzenie w konkursie - 3,5 pkt. przed Słowenią. Trzecie miejsce zajmowali Austriacy.

Kapitalna próba Andrzeja Stękały i Biało-czerwoni liderami zawodów w Lahti

Zapowiadała się znakomita walka o zwycięstwo w Finlandii. Po skoku Markusa Eisenbichlera Niemcy i Austriacy prowadzili z identyczną notą - 373,9 pkt. Kamil Stoch pozostawił jednakże konkurencje daleko w tyle. Ładny lot, pewnie zakończony telemarkiem zdecydowanie za zieloną linią - 126,5 m. Polska utrzymuje prowadzenie i zwiększa przewagę - teraz już 9,9 pkt, a za naszymi plecami kolejne przetasowanie. Druga - Norwegia, dalej ex aequo Niemcy i Austriacy.

Jury przed ostatnią grupą obniżyło belkę startową. Daniel Huber nie był zadowolony po próbie na odległość 115,5 m. Sytuacje wykorzystał Karl Geiger, który wyszedł mocniej z progu i uzyskał 125,5 metra - Niemcy odskoczyli Austriakom. Krócej skoczył Dawid Kubacki - tylko 118 m i tuż przed końcem pierwszej serii Polska spada na trzecie miejsce, bo zdecydowanie dalej szybował Halvor Egner Granerud - 130 metrów. Po pierwszej serii prowadzi Norwegia przed Niemcami. Biało-czerwoni na trzecim miejscu ze stratą 16,2 pkt.

Polscy skoczkowie w drugiej serii powalczą o miejsce na podium

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#skoki narciarskie #sporty zimowe #Lahti #Piotr Żyła #Dawid Kubacki #Kamil Stoch #Andrzej Stękała

Janusz Milewski