To był kolejny rewelacyjny występ polskich skoczków. Kamil Stoch w kapitalnym stylu wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt. Na trzecim miejscu zawody ukończył Piotr Żyła, a w dziesiątce zmieścili się również Andrzej Stękała i Dawid Kubacki. "Jak magicznie, jak pięknie, jak ładnie" - skomentował występ Biało-czerwonych Żyła.
Jako drużyna jest rewelacyjnie. Kamil wygrał, ja jestem na podium, szkoda tylko Dawida, że w drugim skoku mu się nie podarzyło
- mówił Piotr Żyła przed kamerą TVP.
Cieszę się ogromnie, bo nie skakałem tu wcale. Bida z nędzą była, a te dwa skoki w konkursie... Pierwszy się wydawał gorszy, drugi jeszcze gorszy, a poleciał. Jestem zadowolony, bo walczyłem ze sobą, a na podium fajnie jest stać
- dodawał trzeci skoczek pierwszego konkursu w Titisee-Neustadt.
Kamil #Stoch, choć jeszcze młody, to już jutro może mu stuknąć "czterdziestka".
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) January 9, 2021
7 wygranych do Nykaenena, 14 do Schlierenzauera - pościg trwa #skijumpingfamily @skijumpingpl pic.twitter.com/BztKULq6Jm
Stoch wygrał trzeci konkurs z rzędu i ma już 39 zwycięstw w Pucharze Świata, ale na razie zapewnia, że nie zwraca na to większej uwagi:
Może kiedyś będzie to miało dla mnie znacznie. Na tą chwilę cieszę się z tego co jest. Cieszę się z tego zwycięstwa, bo nie przyszło mi ono łatwo.
Ta reakcja po skoku Dawida jeju #skijumpingfamily pic.twitter.com/OgHK3WkQXD
— Rusałka🍃❄ (@Valancy_) January 9, 2021
Kamil podkreślił również, że szkoda mu Dawida Kubackiego, który prowadził na półmetku konkursu, ale w drugiej serii trafił na fatalne warunki.
Dziś zasłużył na to podium, jak nikt inny i być może nawet na zwycięstwo. Zabrakło mu szczęścia
- stwierdził Stoch.