Poniedziałek jest dniem wolnym od zawodów podczas Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym, które odbywają się od 24 lutego do 7 marca w niemieckim Oberstdorfie. Zakończyło się dotąd dziesięć konkurencji, spośród których w Polsce najwięcej uwagi zwraca się na skoki narciarskie. Prawdziwymi dominatorami tej edycji są póki co Norwegowie, którzy zdobyli już 15 medali. Czy tak będzie po zakończeniu pozostałych dziesięciu konkurencji?
Wśród mężczyzn sześć na siedem możliwych medali zdobyli dotąd Norwegowie. Obsadzili oni wszystkie trzy miejsca w sprincie techniką klasyczną oraz zdobyli srebro i brąz w biegu łączonym na 30 km. W trzeciej z dotychczas rozegranych konkurencji - drużynowej - mogli zdobyć oczywiście tylko jeden medal i do Norwegii trafiło złoto w sprincie techniką dowolną. Reprezentowali ją złoty i srebrny medalista indywidualni, czyli Johannes Hoesflot Klaebo i Erik Valnes.
Sprint techniką klasyczną:
1. Johannes Hoesflot Klaebo (Norwegia)
2. Erik Valnes (Norwegia)
3. Havard Solas Taugboel (Norwegia)
Bieg łączony na 30 km:
1. Eleksandr Bolszunow (Rosyjska Federacja Narciarska)
2. Simen Hegstad Krueger (Norwegia)
3. Hans Christer Holund (Norwegia)
Sprint drużynowy techniką dowolną:
1. Norwegia
2. Finlandia
3. Rosyjska Federacja Narciarska
W gronie kobiet Norweżki musiały uznać wyższość rywalek z sąsiedniej Szwecji. Swoją obecność zaznaczyły także Słowenki. Dwa razy złoty medal na szyję zawieszała Szwedka Jonna Sundling.
Sprint techniką klasyczną:
1. Jonna Sundling (Szwecja)
2. Maiken Caspersen Falla (Norwegia)
3. Anamarija Lampić (Słowenia)
Bieg łączony na 15 km:
1. Therese Johaug (Norwegia)
2. Frida Karlsson (Szwecja)
3. Ebba Andersson (Szwecja)
Sprint drużynowy techniką dowolną:
1. Szwecja
2. Szwajcaria
3. Słowenia
Wśród kombinatorów i kombinatorek znów całkowita dominacja reprezentantów Norwegii. Wśród pań Norweżki obsadziły całe podium, zaś wśród panów pierwsze i trzecie miejsce indywidualnie oraz najwyższy stopień podium drużynowo na normalnej skoczni. Dwukrotnie hymn grano Jarlowi Magnusowi Riiberowi.
Mężczyźni: normalna skocznia (HS106), bieg 10 km:
1. Jarl Magnus Riiber (Norwegia)
2. Ilkka Herola (Finlandia)
3. Jens Luras Oftebro (Norwegia)
Mężczyźni: drużynowo normalna skocznia (HS106), bieg 4x5 km:
1. Norwegia
2. Niemcy
3. Austria
Kobiety: normalna skocznia (HS106), bieg na 5 km:
1. Gyda Westvold Hansen (Norwegia)
2. Mari Leinan Lund (Norwegia)
3. Marte Leinan Lund (Norwegia)
Skoki narciarskie pozostają jedyną dyscypliną, w której Norwegom nie udało się zdobyć złotego medalu - te podzieliły między siebie cztery inne kraje. W konkursie indywidualnym kobiet wygrała Słowenka Ema Klinec, drużynowo zwyciężyły Austriaczki. W konkursie mężczyzn tryumfował dosyć niespodziewanie Polak, Piotr Żyła, zaś w niedzielnym konkursie drużyn mieszanych najlepiej spisała się ekipa Niemiec.
Norwegia musiała zadowolić się dotąd srebrem drużyny mieszanej, srebrem kontrowersyjnej Maren Lundby w konkursie indywidualnym oraz brązem drużyny kobiecej. Skandynawowie wierzą jednak, że po złoto na dużej skoczni sięgnie Halvor Egner Granerud.
Kobiety: indywidualnie, normalna skocznia (HS106):
1. Ema Klinec (Słowenia)
2. Maren Lundby (Norwegia)
3. Sara Takanashi (Japonia)
Kobiety: drużynowo, normalna skocznia (HS106):
1. Austria
2. Słowenia
3. Norwegia
Mężczyźni: indywidualnie, normalna skocznia (HS 106)
1. Piotr Żyła (Polska)
2. Karl Geiger (Niemcy)
3. Anze Lanisek (Słowenia)
Drużyny mieszane, normalna skocznia (HS106):
1. Niemcy
2. Norwegia
3. Austria
Biało-Czerwoni zgodnie z przewidywaniami najlepiej prezentują się w skokach narciarskich. Polskim hitem mistrzostw jest rzecz jasna złoto Piotra Żyły w konkursie indywidualnym, gdzie typowano jako murowanego kandydata do złota Halvora Egnera Graneruda. Los płata jednak figle i Norweg oglądał cieszących się na podium medalistów z perspektywy najgorszej - zajął bowiem miejsce tuż za nimi.
Wracając do Polaków - na piątym miejscu konkurs zakończył Dawid Kubacki, któremu zabrakło niewiele, aby cieszyć się z Żyłą na podium. Skok dłuższy o około 2 metry przyniósłby by Kubackiemu brąz. Poniżej swoich możliwości wypadł Kamil Stoch.
W poniższym podsumowaniu zaznaczamy na zielono miejsca reprezentantów Polski w pierwszej dziesiątce.
Polacy w biegach:
Sprint kobiet: 31. Monika Skinder, 42. Izabela Marcisz, 48. Karolina Kaleta, 71. Karolina Kukuczka.
Bieg łączony kobiet: 40. Izabela Marcisz, 47. Karolina Kaleta, 53. Karolina Kukuczka.
Sprint drużynowy kobiet: 15. Polska (na 26 ekip).
Sprint mężczyzn: 33. Maciej Staręga, 46. Kamil Bury.
Bieg łączony mężczyzn: 55. Mateusz Haratyk, 60. Kacper Antolec (nie ukończył).
Sprint drużynowy mężczyzn: 10. Polska (na 35 ekip)
Polacy w kombinacji norweskiej:
Mężczyźni, normalna skocznia, bieg 10 km: 29. Szczepan Kupczak, 38. Andrzej Szczechowicz.
Mężczyźni, drużynowo normalna skocznia, bieg 4x5 km: Polska nie startowała
Kobiety, normalna skocznia, bieg 5 km: Brak reprezentantek Polski
Polacy w skokach:
Kobiety, indywidualnie, normalna skocznia: 33. Anna Twardosz, 38. Kinga Rajda.
Kobiety, drużynowo, normalna skocznia: 7. miejsce (na 12 ekip).
Mężczyźni, indywidualnie, normalna skocznia: 1. Piotr Żyła, 5. Dawid Kubacki, 22. Kamil Stoch, 30. Andrzej Stękała, 36. Klemens Murańka.
Drużyny mieszane, normalna skocznia: 6. miejsce (na 12 ekip).