Słaby początek sezonu Pucharu Świata w wykonaniu polskich skoczków trwa. W niedzielę w Lillehammer do drugiej serii awansowało tylko dwóch Biało-czerwonych. Piotr Żyła był ostatecznie 25., a Dawid Kubacki 22. Nietypowo konkurs zakończył się dla Pawła Wąska, który nie mógł wystąpić z powodu braku obuwia.
Kraft wygrywa, Wąsek bez butów
Ktoś z obsługi zabrał torbę ze skokowymi butami Pawła na wyciąg, gdy ten przygotowywał się do skoku. Buty później wyjechały ponownie na górę, ale zdaniem jury było za późno…
- przekazał na Twitterze Dominik Formela.
Ktoś z obsługi zabrał torbę ze skokowymi butami Pawła na wyciąg, gdy ten przygotowywał się do skoku. Buty później wyjechały ponownie na górę, ale zdaniem jury było za późno…#skijumpingfamily
— Dominik Formela (@DominikFormela) December 3, 2023
Czwarte z rzędu zwycięstwo w tym sezonie odniósł Stefan Kraft. Austriak ponoć nie czuł się najlepiej, ale konkurentów ponownie pozostawił daleko w tyle. Prowadził po pierwszej serii, a w drugiej potwierdził znakomitą formę. Drugie miejsce wywalczył Niemiec Andreas Wellinger, a trzeci był kolejny austriacki skoczek - Jan Hoerl.
