Paweł Wąsek zajął jedenaste miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle Malince. Zwyciężył Austriak Daniel Tschofenig, który też prowadził po pierwszej serii. Drugie miejsce zajął Gregor Deschwanden (Szwajcaria), a trzecie lider klasyfikacji generalnej, Niemiec Pius Paschke.
Po pierwszej serii wydawało się, że Paweł Wąsek może awansować do grona najlepszych dziesięciu zawodników sobotnich zawodów. Po skoku na 125,5 m zajmował 11. miejsce. W drugiej serii skoczył dalej - 125,0. Jednak nie zmienił zajmowanej wcześniej pozycji.
Chciałoby się wskoczyć do czołowej dziesiątki, ale to i tak najlepszy mój wynik w sezonie
- podsumował Wąsek.
W finałowej serii startowało trzech innych Polaków: Aleksander Zniszczoł zajął 16. miejsce, Dawid Kubacki 25., a Jakub Wolny 26.
Daniel Tschofenig wygrywa sobotni konkurs w Wiśle i zostaje pierwszym w historii triumfatorem zawodów Pucharu Świata urodzonym w XXI wieku!
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) December 7, 2024
Najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek na 11. miejscu #Wisła #skijumpingfamily pic.twitter.com/qRlLU3q7jc
Po pierwszej serii odpadli: 33. Kamil Stoch, 34. Maciej Kot, 35. Piotr Żyła. W niedzielę odbędzie się drugi konkurs w Wiśle. Najpierw, o godz. 13.45 mają zostać przeprowadzone kwalifikacje, zaś pierwsza seria ma się rozpocząć o godz. 15.15.