”Nie mam już takiej motywacji, aby dawać z siebie codziennie wszystko, na treningu i na zawodach, a skoczek przy takim podejściu psychicznym nie ma już czego szukać na skoczni”
- powiedział Norweg na antenie telewizji NRK, dodając, że decyzja nie przyszła nagle, tylko dojrzewała już od ponad roku, a od kilku miesięcy stawała się coraz bardziej konkretna:
"Zacząłem bardzo poważnie myśleć o definitywnym końcu kariery w lecie, kiedy trenowałem na igelicie. Pewnego dnia było 30 stopni ciepła i zadałem sobie pytanie, co ja robię w tym stroju, kasku i z nartami na nogach.”
30-letni Stjernen zdobył złoty medal olimpijski w konkursie drużynowym w Pjongczangu oraz również drużynowo złoty medal mistrzostw świata w lotach narciarskich w ubiegłym roku w Oberstdorfie. Ponadto ma na swoim koncie dwa medale mistrzostw świata, srebrny i brązowy.