Siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie po środowej porażce 1:3 z ZAKSĄ Kędzierzyn – Koźle zagrają o brąz. „Nie czujemy niedosytu. Nawet, gdybyśmy nie awansowali do półfinału, fetowalibyśmy udział w play off” – powiedział prezes Aluronu Kryspin Baran. Zespół z Kędzierzyna w finale PlusLigi zmierzy się natomiast z ONICO Warszawa.
Grający drugi rok w ekstraklasie zawiercianie niespodziewanie wygrali pierwszy, wyjazdowy mecz półfinałowy z ZAKSĄ 3:1, potem u siebie prowadzili w setach 2:0 i przegrali w tie-breaku.
„Ten drugi mecz przeżyłem bardziej, bo mogliśmy zamknąć rywalizację. Myślę, że dziś obie drużyny nie pokazały wielkiej siatkówki, wygrał lepszy. Taki jest sport”
– dodał prezes. Podkreślił, że Jurajscy Rycerze w półfinale postawili trudne warunki ZAKSIE:
„A graliśmy jak równy z równym przecież z wielokrotnym mistrzem Polski i z drużyną, która w tym sezonie mało z kim przegrywała. Oczywiście ta rywalizacja daje materiał do przemyśleń, co można zmienić, żebyśmy byli lepsi”.
W poprzednim sezonie Jurajscy Rycerze, prowadzeni przez Włocha Emanuele Zaniniego, skończyli rywalizację na dziewiątym miejscu. Pod wodzą australijskiego szkoleniowca w zasadniczej części obecnych rozgrywek zajęli czwarte miejsce. Potem wygrali barażową rywalizację o półfinał z Cerradem Czarnymi Radom i stanęli naprzeciw lidera tabeli.
Zawiercianie dostali w środowe popołudnie solidne wsparcie z trybun od licznej i bardzo głośnej grupy swoich sympatyków. Ten doping nie pomógł w pierwszym secie. Goście popełnili w nim za wiele błędów, być myśleć o wygranej. Psuli zagrywki, dotykali siatki, nie kończyli ataków.
Niezwykły przebieg miała druga partia. Kędzierzynianie wzięli się w niej do „roboty” dopiero, gdy przegrywali 4:11. Dali radę doprowadzić do remisu 16:16 po dwóch "asach" Rafała Szymury, ale losów seta nie zdołali odwrócić.
MVP spotkania Sam Deroo:
#MVP ➡️ Sam Deroo ?? pic.twitter.com/7FGxAHooCP
— ZAKSA (@ZAKSA_official) 24 kwietnia 2019
Za to nie pozwolili rywalom na zbyt wiele w trzeciej odsłonie. Gospodarze wygrali ją przekonująco, choć walki i emocji nie brakowało. Po jednej z akcji między zawodników obu drużyn musiał wkroczyć sędzia, a kapitanowie zostali wezwani na dyscyplinującą rozmowę. Gospodarze poszli za ciosem, wygrali po ciężkim boju czwartego seta i zapewnili sobie awans do finału.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:22, 21:25, 25:17, 25:22).
Stan rywalizacji play off (do dwóch zwycięstw) 2-1 dla Zaksy