Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

ZAKSA w ćwierćfinale siatkarskiej Ligi Mistrzów. Kamil Semeniuk nie obawia się żadnego rywala

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pokonali na wyjeździe włoski zespół Cucine Lube Civitanova 3:2. Obrońcy trofeum awansowali dzięki zwycięstwu do ćwierćfinału prestiżowych rozgrywek. Reprezentant Polski i przyjmujący ZAKSY - Kamil Semeniuk zapowiada, że na tym etapie nie obawiają się żadnego rywala.

jm

W pierwszym spotkaniu tych drużyn - w Gliwicach - kędzierzynianie przegrali 2:3. Rywalem broniącego trofeum polskiego zespołu w grupie C były jeszcze słoweński OK Merkur Maribor i rosyjski Lokomotiw Nowosybirsk. Grupa Azoty w końcowej tabeli zajęła drugie miejsce, za Cucine Lube, ale awansowała do fazy pucharowej.

Reklama

ZAKSA wygrywa we Włoszech. Skrót meczu:

Już na początku pierwszego seta okazało się, iż ze względu na rozstrzygnięcia w innych grupach kędzierzynianie - bez względu na wynik tego spotkania - zagrają w kolejnej fazie. Jednak nie zamierzali się tym zadowolić.

Oczywiście inne wyniki mogły nam pomóc w osiągnięciu celu, jednak my nie mieliśmy nic do stracenia. Wywalczyliśmy ten awans na boisku i jesteśmy szczęśliwy

- powiedział na antenie Polsatu Sport Kamil Semeniuk.

Jego zdaniem nie ma zbyt dużego znaczenia, na kogo trafi jego zespół w kolejnej fazie rozgrywek.

Nie wiem na kogo bym chciał trafić. Jednak trudno przypuszczać, abyśmy nie awansowali dalej skoro pokonaliśmy tak dobrą ekipę, jak naszego dzisiejszego rywala.

Cucine Lube Civitanova - Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle 2:3 (22:25, 25:21, 24:26, 25:21, 10:15)

jm

Reklama