Dokładnie 42 lata temu polscy siatkarze pokonali faworyzowany Związek Radziecki 3:2 w finale Igrzysk Olimpijskich w Montrealu. Złota drużyna legendarnego Huberta Wagnera pokazała, że nie boi się nikogo i odniosła jeden z największych sukcesów w historii polskiego sportu.
30 lipca 1976 roku w Montrealu doszło do jednego z najbardziej emocjonujących finałów w historii piłki siatkowej na igrzyskach olimpijskich. Faworyzowana ekipa ZSRR zmierzyła się z Polską. Biało-czerwoni prowadzeni byli przez Huberta Wagnera, młodego, ale charyzmatycznego szkoleniowca. Przed igrzyskami zapowiadał on walkę o złoto, co odbierano jako dość ambitne zapowiedzi. Polacy pokazali jednak, że jako drużyna są nie do pokonania.
W grupie z Kubą, Koreą Południową, Kanadą i Czechosłowacją odnieśli komplet zwycięstw. W półfinale pokonali Japonię 3:2, a sam finał był wisienką na torcie. Polacy przegrywali 0:1 i 1:2 w setach, ale zdołali się podnieść i po ostatniej akcji to oni wpadli w szaloną radość!
Mistrzostwo olimpijskie zdobyli:
1 Włodzimierz Stefański
2 Bronisław Bebel
3 Lech Łasko
4 Edward Skorek
5 Tomasz Wójtowicz
6 Wiesław Gawłowski
7 Mirosław Rybaczewski
8 Zbigniew Lubiejewski
9 Ryszard Bosek
10 Włodzimierz Sadalski
11 Zbigniew Zarzycki
12 Marek Karbarz
Przeżyjmy to jeszcze raz...