Jacek Kasprzyk wycofał się z walki o drugą kadencję na stanowisku prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Swoją decyzję ogłosił podczas zjazdu, jeszcze przed tym, jak przystąpiono do wyboru nowego szefa krajowej federacji.
Kasprzyk o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję poinformował podczas podsumowania działalności PZPS w latach 2016-21, kiedy przewodził tej federacji. Swoje przemówienie zaczął on od podziękowania za wsparcie, które otrzymał od działaczy w związku z kłopotami zdrowotnymi. Jak się potem okazało - nie bez powodu. Jako powód wycofania się podał bowiem stres związany z zajmowanym stanowiskiem.
"Decyzję podjąłem już sześć tygodni temu. Zdrowie jest najważniejsze, a ostatnio coś złego się działo. Pracowałem w stresie, zwłaszcza ostatnie półtora roku" - zaznaczył działacz.
Kilka lat temu pojawiła się informacja, że zmaga się on z chorobą nowotworową. Przeszedł też przeszczep szpiku kostnego.
Podczas swojego poniedziałkowego wystąpienia podkreślił, że nie chce całkowicie żegnać się z siatkówką. "Chcę w niej dalej być, chcę pomagać" - dodał.
Omówił on też dorobek sportowy biało-czerwonych z lat 2016-21 oraz działania władz związku w kontekście finansowym.
Zostawiam związek w bardzo dobrej sytuacji - sportowej i finansowej
- ocenił.
Kasprzyk był jednym z trzech faworytów tegorocznych wyborów. Dwoma pozostałymi byli europoseł i dotychczasowy wiceprezes PZPS Ryszard Czarnecki i Sebastian Świderski. Pierwszy z nich zrezygnował z kandydowania na zwołanym w trybie nagłym briefingu prasowym tuż przed rozpoczęciem Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Delegatów PZPS w Warszawie.
Dla dobra polskiej siatkówki - aby pokazać, że najważniejsza jedność polskiej rodziny siatkarskiej, że trzeba szukać tego, co łączy, a nie dzieli, że trzeba pracować razem, że trzeba czasem skasować własne ambicje, nawet jeżeli są może i uzasadnione, że trzeba po prostu grać w zespole. Właśnie dlatego rezygnuję z kandydowania na prezesa
- zaznaczył wówczas Czarnecki.
Obecnie w walce pozostaje pięciu kandydatów. Poza Świderskim, który jest utytułowanym siatkarzem, a w ostatnich latach z powodzeniem działał jak prezes Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle, są to:
Kadencja nowego szefa PZPS będzie obowiązywała do 2025 roku. Zjazd ma formę hybrydową – stacjonarną i online.