Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Vital Heynen zdradził co zadecydowało o zwycięstwie Polaków z mistrzami Europy

Vital Heynen był zachwycony po sobotnim meczu polskich siatkarzy w mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni po emocjonującym starciu pokonali 3:2 obrońców tytułu. Belgijski trener nie miał wątpliwości, co okazało się decydujące.

Vital Heynen był zachwycony po zwycięstwie polskich siatkarzy z Serbami
Vital Heynen był zachwycony po zwycięstwie polskich siatkarzy z Serbami
fot. CEV

Polacy po siatkarskim, pięciosetowym horrorze pokonali w Tauron Arenie w Krakowie Serbów. Zwycięstwo Biało-czerwonych bardzo przybliża ich do zajęcia pierwszego miejsca w grupie.

Wygraliśmy niesamowite spotkanie, wróciliśmy z bardzo trudnej sytuacji. To było dla nas bardzo ważne. Wiemy, że w tych mistrzostwach będzie nam trudno. Ten mecz był dla nas zbyt wcześnie, nie byliśmy jeszcze gotowi na starcie z Serbią. Musieliśmy więc przeciwstawić się rywalom walką, czerpać siłę z publiczności i to zrobiliśmy. Dzisiaj kluczową rolę odegrał fakt, że gramy u siebie. Gdybyśmy grali na wyjeździe, mogłoby być dużo trudniej. W trzecim secie przegrywaliśmy, w czwartym było blisko porażki, ale zawodnicy i kibice, wspólnie, odwrócili sytuację

- mówił szczęśliwy Vital Heynen.

Polscy siatkarze przy ogromnym wsparciu kibiców pokonali Serbów

Belgijski trener dla którego mistrzostwa Europy będą zapewne ostatnim turniejem na którym prowadzi zespół Biało-czerwonych analizował wydarzenia w Krakowie:

Zawsze jest dobrze, gdy zawodnicy wchodzący z ławki robią dobrą robotę. Jestem zadowolony z ich postawy, ale myślę, że najważniejszy był wysiłek całej drużyny. W czwartym secie zrobiliśmy potrójną zmianę, dzięki niej wygraliśmy jedną, dwie akcje. Może to dało nam trochę dodatkowej energii. Grzegorz Łomacz zagrał perfekcyjną piłkę do Kamila Semeniuka i wróciliśmy do meczu. Jestem z tego zadowolony.

Vital Heynen ocenił również formę kapitana zespołu - Michała Kubiaka.

Michał Kubiak nie jest w tym momencie przyzwyczajony do tego, by tak długo grać. Wraca dopiero po kontuzji. Mamy więc pewne limity energii. Rozegraliśmy świetnego pierwszego seta, pomyślałem sobie "wow", byłem bardzo usatysfakcjonowany. Jestem też zadowolony z walki, która nas przywróciła do meczu. Nie wierzę, że cały czas można prezentować fantastyczną siatkówkę.

Biało-czerwoni w niedzielę o 20.30 zagrają swój trzeci mecz na mistrzostwach Europy, których Polska jest współorganizatorem. Tym razem mistrzowie świata zmierzą się z Grekami.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#siatkówka #Vital Heynen #Polska-Serbia

Janusz Milewski