"Jeśli nie czujemy się dobrze fizycznie, jesteśmy zmęczeni, co widać po niektórych naszych zawodnikach, to nie oczekuję od drużyny, że będziemy zagrywać spektakularnie" - mówi Michał Mieszko Gogol po dwóch zwycięstwach PGE Skry w nowym sezonie PlusLigi. Jego siatkarze w ostatnim tygodniu wygrali dwa mecze ligowe, a już w sobotę zmierzą się z Cuprumem Lubin.
PGE Skra wygrała dwa pierwsze spotkania w PlusLidze. Bełchatowianie pokonali Trefla Gdańsk 3:1 i GKS Katowice 3:2. Trener Gogol ocenił postawę zespołu na inaugurację sezonu:
Cieszę się, że wygraliśmy dwa pierwsze spotkania, tym bardziej, że były to bardzo trudne mecze. Mamy pięć punktów, a w sobotę czeka nas kolejna okazja do zapunktowania. Musimy sobie szczerze powiedzieć, że razem jesteśmy osiem dni i odbyliśmy pięć głównych treningów. To bardzo mało, dlatego gramy na tyle, na ile nas stać, czyli na 70 procent naszego potencjału. Nasi przeciwnicy byli w okresie przygotowawczym w komplecie, mogły się swobodnie przygotować do ligi. My nie mieliśmy tego komfortu, dlatego trzeba docenić to, że wygraliśmy w tych dwóch trudnych spotkaniach - zaznacza Gogol.
Skra wygrywa, ale wielu zawodników nie miało czasu na regeneracje po wyczerpującym sezonie reprezentacyjnym, a w PlusLidze tempo rozgrywania spotkań nie daje szans na odpoczynek
Trener PGE Skry ma na myśli sytuację z reprezentantami swoich krajów, którzy od do połowy października występowali w turniejach kadrowych. Tylko w bełchatowskim zespole byli to Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz i Norbert Huber.
Myślę, że powoli zaczyna się odzywać nasz stan fizyczny. Cieszy mnie to, że nie mamy większych urazów, ale po reprezentantach widać, że są zmęczeni. Tym bardziej trzeba docenić postawę Milana Katicia, który drugi mecz z rzędu wchodzi z ławki, pomaga drużynie i wygrywamy przy jego dobrej postawie
- mówi Gogol.
Po środowym meczu z GKS PGE Skra nie ma chwili oddechu.
Do meczu z Lubinem mamy praktycznie jeden trening, rozruch i dwie sesje wideo. Po tym czeka nas mecz. To tylko pokazuje, jak w szalonym tempie musimy funkcjonować w naszej lidze
- kończy Gogol.
Mecz Skry Bełchatów z Cuprumem Lubin w sobotę o 17:30