Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Polski sędzia złożył deklarację: Jeśli Rosja i Białoruś pojadą na igrzyska, ja odmówię wyjazdu

"Jeżeli otrzymam nominację na IO w Paryżu, a miałyby tam zagrać siatkarskie reprezentacje Rosji lub Białorusi, odmówię wyjazdu na Igrzyska" - napisał w mediach społecznościowych polski sędzia siatkarski Wojciech Maroszek.

Rosja na igrzyskach? To wykluczone - mówi polski sędzia
Rosja na igrzyskach? To wykluczone - mówi polski sędzia
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Władze MKOl spotkały się pod koniec stycznia br. z przedstawicielami sportowców, międzynarodowych federacji i krajowych komitetów olimpijskich. W wydanym wówczas oświadczeniu poinformowano, że "zdecydowana większość" rozmówców uważa, że żaden sportowiec "nie powinien być wykluczony z zawodów wyłącznie na podstawie paszportu".

Po spotkaniu MKOl wezwał do "dalszego rozpatrywania możliwości" powrotu sportowców z Rosji i Białorusi do zawodów "na surowych warunkach".

Z takim stanowiskiem nie zgadzają się sportowcy - nie tylko z Ukrainy, ale też sędziowie. Ważną deklarację złożył w tej sprawie Polak. 

Jeżeli otrzymam nominację na IO w Paryżu, a miałyby tam zagrać siatkarskie reprezentacje Rosji lub Białorusi, odmówię wyjazdu na Igrzyska - zadeklarował Wojciech Maroszek, siatkarski sędzia międzynarodowy, który prowadził już mecze siatkarskiego turnieju olimpijskiego w Tokio. 

Choć wyjazd na igrzyska jest marzeniem zarówno zawodników, jak i sędziów, polski arbiter daje przykład, że są na świecie ważniejsze wartości.

 



Źródło: niezalezna.pl

#siatkówka #Igrzyska Olimpijskie

Michał Kowalczyk