„Nasz zespół cały czas czyni progres, idzie w górę, co dobrze rokuje na kolejne mecze mistrzostw. Wierzę, że wyjdziemy z grupy bez porażki” – ocenił polskich siatkarzy grających na mistrzostwach świata prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej Paweł Wachowiak.
Polska w swoim przedostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw świata w Bułgarii i Włoszech w poniedziałek pokonała Iran 3:0 (25:21, 25:20, 25:22). Dla rywali była to pierwsza przegrana w turnieju, a biało-czerwoni nadal pozostają niepokonani.
„Iran pokazał pazur pokonując wcześniej Bułgarię, czyli gospodarza mistrzostw. Graliśmy więc z bardzo wymagającym przeciwnikiem i świetnie się zaprezentowaliśmy. Dla mnie poza oczywiście wygraną bardzo, ważne jest, że nasz zespół cały czas czyni progres, idzie w górę, co dobrze rokuje na kolejne mecze mistrzostw. Istotne jest też, że wchodzą młodzi zawodnicy i świetnie sobie radzą. Nie widać po nich stresu i nerwów. Wierzę, że wyjdziemy z grupy bez porażki”
– skomentował Wachowiak.
W swoim ostatnim meczu fazy grupowej Polska dzisiaj wieczorem zmierzy się z Bułgarią, która poza porażką z Iranem ma na koncie trzy wygrane. Spotkanie to zadecyduje, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie. Biało-czerwonym wystarczą dwa wygrane sety.
„Z gospodarzami zawsze się gra trudno, bo mają za sobą kibiców, a ci bułgarscy są bardzo specyficzni, i pomagają im ściany. To będzie bardzo trudny pojedynek, może nawet trudniejszy od tego z Iranem, ale wierzę, że wygramy grupę. Widać, że nasz zespół wie, co ma robić, ma plan, który realizuje”
– powiedział prezes DZPS.
Podopieczni Vitala Heynena wcześniej wygrali z Kubańczykami i Finami po 3:1, a z Portorykańczykami 3:0. Wachowiak zwrócił uwagę, że mecze te, a także ten z Iranem, pokazały, iż zespół jest dobrze przygotowany nie tylko fizycznie.
„Drużyna dobrze funkcjonuje nie tylko dobrze sportowo i fizycznie, ale też mentalnie. Zepsuta akcja nie sprawia, że w poczynania zawodników wkrada się nerwowość. Oni zaraz o tym zapominają i koncentrują się na tym, co przed nimi. Widać spokój i opanowanie. Trener Heynen zadbał o każdy detal. To dobrze rokuje, bo te najważniejsze i kluczowe mecze jeszcze przed nami. Mistrzostwa dopiero się rozkręcają”
– podsumował. Początek meczu Bułgaria – Polska we wtorek o godz. 19:40.