Polscy siatkarze we wtorek rozpoczną zmagania w ostatnim turnieju fazy zasadniczej Ligi Narodów. W Gdańsku wystąpią w roli gospodarza, a zmierzą się kolejno z Iranem, Chinami, Holandią oraz Słowenią.
Liga Narodów powoli wkracza w decydującą fazę. Przed siatkarzami ostatni tydzień rywalizacji grupowej. Reprezentacja Polski ostatni turniej rozegra przed własną publicznością - w Gdańsku. W Ergo Arenie, poza rywalami ekipy trenera Nikoli Grbica, zagrają Włochy, Bułgaria oraz Serbia.
Polacy są już praktycznie pewni występu w turnieju finałowym, a co za tym idzie w ćwierćfinale rozgrywek, bowiem po ośmiu meczach mają w dorobku siedem zwycięstw i zajmują w tabeli drugie miejsce. Tydzień temu zakończyli zmagania w Sofii pokonując groźną drużynę USA. Wcześniej poradzili sobie także z Brazylią oraz Francją. Jedynej porażki w rozgrywkach doznali w spotkaniu z Włochami.
Czujemy, że możemy grać jeszcze lepiej. Wyniki są satysfakcjonujące, ale proszę mi uwierzyć, że stąpamy twardo po ziemi i wiemy, że to jeszcze nie jest nasz limit, to nie jest nasza idealna siatkówka. Rozprężenie na pewno nam nie grozi, bo będziemy grać przed własną publicznością, poza tym sama koszulka reprezentacji obliguje nas do tego, żeby wyjść i dać z siebie wszystko
- powiedział kapitan polskiej reprezentacji Bartosz Kurek, cytowany na stronie Polsatu Sport.
W Gdańsku Polacy nie trafili na najbardziej wymagających rywali, jednak mimo to trener Grbic ponownie posyła do rywalizacji teoretycznie najsilniejszy skład. Nie dokonał w nim zbyt wielu zmian w porównaniu do ostatniego turnieju w Sofii. Zamiast Grzegorza Łomacza na rozegraniu wystąpi Jan Firlej, na przyjęciu Bartosza Kwolka zmienił Bartosz Bednorz, a w miejsce środkowego Mateusza Poręby serbski szkoleniowiec sięgnął po trzeciego atakującego - Karola Butryna, który świetnie spisał się w pierwszym turnieju w Ottawie.
Na początek, we wtorek o godzinie 20, Polacy zmierzą się z Iranem, po dniu przerwy z Chinami, w sobotę - z Holandią, natomiast na zakończenie turnieju w Gdańsku w niedzielę ich rywalem będą Słoweńcy. Rozgrywany systemem pucharowym turniej finałowy w Bolonii odbędzie się w dniach 20-24 lipca.
rozgrywający: Marcin Janusz, Jan Firlej
atakujący: Łukasz Kaczmarek, Karol Butryn, Bartosz Kurek
przyjmujący: Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz
środkowi: Karol Kłos, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski
libero: Paweł Zatorski, Jakub Popiwczak