Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Polacy zdobyli medal na siatkarskich Mistrzostwach Europy! Biało-czerwoni pokonali Serbię

Polscy siatkarze pokonali 3:0 Serbów w meczu o brązowy medal Mistrzostw Europy. W finale w katowickim Spodku zagrają drużyny Słowenii i Włoch.

Polacy i Serbowie spotkali się już w fazie grupowej siatkarskich mistrzostw Europy. Wówczas w Krakowie po fantastycznym meczu 3:2 wygrali Biało-czerwoni, a później te drużyny imponowały podczas turnieju formą. Wydawało się, że do rewanżu może dojść dopiero w spotkaniu o tytuł, tymczasem w półfinałach niespodziewanie lepsze okazały się ekipy Słowenii i Italii, a Polakom i Serbom pozostało starcie o brąz.

Reklama

Mistrzowie świata od początku pokazali, że pozbierali się psychicznie po sobotnim niepowodzeniu przeciwko Słowenii, chociaż czasu na regeneracje nie było wiele. Drużyna prowadzona przez trenera Vitala Heynena i tak była w lepszej sytuacji, bo półfinał Serbów i Włochów skończył się dopiero przed północą, a w niedzielne popołudnie obie drużyny musiały znów walczyć o wysoką stawkę. Pierwszy set przebiegał pod dyktando polskich siatkarzy i gdyby nie błędy własne (10 po naszej stronie, 7 u rywali), zwycięstwo byłoby jeszcze bardziej okazałe. Aż osiem błędów popełnili Biało-czerwoni w otwierającej partii w polu zagrywki.

Polacy postawili mur, którego Serbowie nie potrafili sforsować

Nasi siatkarze przeciwko obrońcom tytułu grali bardzo dobry mecz. Kiedy Piotr Nowakowski imponującym blokiem zatrzymał gwiazdę rywali Urosa Kovacevica wynik w drugim secie brzmiał już 9:5. Kapitalną serię zagrywek zaliczył Jakub Kochanowski i przewaga gospodarzy w katowickim Spodku wzrastała. Asa dołożył też Fabian Drzyzga i różnica wynosiła już siedem punktów. Rywale wyglądali na zrezygnowanych i nie podjęli już walki w tej partii.

Trener Slobodan Kovać przygnębiony obserwował dominację polskich siatkarzy na boisku, a kibice rozpoczęli w Spodku powoli świętowanie sukcesu Biało-czerwonych. W trzecim secie mistrzowie świata postawili kropkę nad "i". Mocą zagrywki zaimponował tym razem Mateusz Bieniek i Wilfredo Leon, a cały czas fantastycznie funkcjonował u naszych zawodników blok (9:2 na korzyść gospodarzy w całym meczu).

Polacy podobnie jak dwa lata temu kończą Mistrzostwa Europy na trzecim miejscu. W tym sezonie zdobyli także srebro w Lidze Narodów, ale cieniem na tych sukcesach kładzie się ćwierćfinałowa porażka z Francją na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Wraz z Mistrzostwami Europy kończy się także kontrakt Vitala Heynena i prawdopodobnie umowa ta nie zostanie przedłużona.

Polska - Serbia 3:0 (25:22, 25:16, 25:22)

Reklama