Oba polskie zespoły mierzyły się z ćwierćfinałowymi rywalami już wcześniej w tej edycji rozgrywek – dwukrotnie w ramach fazy grupowej. Łatwiejsze zadanie czeka Jastrzębski Węgiel, który w grupie A wygrał z niemiecką ekipą 3:1 oraz 3:0. Podopieczni trenera Marcelo Mendeza wygrali tę grupę i uzyskali bezpośredni awans do ćwierćfinału. Do czwartkowego starcia podejdą dodatkowo zmotywowani, by zmazać plamę po przegranym finale Pucharu Polski 0:3 z kędzierzynianami.
Wyzwanie dla ZAKSY
Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle w ćwierćfinale trafiła na Itas Trentino. W fazie grupowej polski zespół przegrał 1:3 oraz 2:3, przez co zajął drugie miejsce i o awans do najlepszej ósemki musiał powalczyć w barażu. W nim pokonał inną polską ekipę, Aluron CMC Wartę Zawiercie.
Kozły gotowe na kolejne starcie ‼️ Przed nami (już we wtorek) ćwierćfinał #CLVolleyM #goGOATS 🔥💪 pic.twitter.com/qBLQeVL8y1
— Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ⭐️⭐️ (@ZAKSAofficial) March 6, 2023
Podopieczni trenera Tuomasa Sammelvuo nie stoją na straconej pozycji w rywalizacji z Itasem, bowiem w porównaniu z meczami grupowymi są wzmocnieni przyjmującym Bartoszem Bednorzem. W finale Pucharu Polski pokazali także, że najlepiej radzą sobie w najważniejszych spotkaniach o wysoką stawkę, a za takie można uznać starcia ćwierćfinałowe.
W środę w ćwierćfinale zagra także włoska Sir Safety Perugia, z Wilfredo Leonem i Kamilem Semeniukiem w składzie. Zespół Polaków zmierzy się z niemieckim Berlin Recycling Volleys. W Pucharze CEV, po wyeliminowaniu czeskiego CEZ Karlovarsko, z włoską ekipą w półfinale zagra PGE Skra Bełchatów. Jej ostatnim przeciwnikiem na drodze do finału będzie Valsa Group Modena. Pierwsze starcie drużyny rozegrają w Modenie.