Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Minister sportu o kulisach organizacji mistrzostw świata w piłce siatkowej. Dodał: Jeszcze dziś sensacyjna informacja

Negocjacje o przyznaniu Polsce organizacji mistrzostw świata w siatkówce były trudne, a jeszcze dziś będziemy mogli przekazać sensacyjną informację związaną z tą imprezą – podał dziś minister sportu Kamil Bortniczuk.

Polska i Słowenia zorganizują tegoroczne mistrzostwa świata mężczyzn w siatkówce, które odbędą się na przełomie sierpnia i września - ogłosił w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego premier Mateusz Morawiecki. W Polsce odbędą się m.in. półfinały, finał i mecz o 3. miejsce.

Minister pytany był w radiowej Jedynce o negocjacje ws. organizacji mistrzostw świata.

Negocjacje o przyznaniu Polsce organizacji mistrzostw świata w siatkówce były długie, żmudne i trudne, wczoraj doprowadzone do szczęśliwego finału. Dosłownie wczoraj rano podpisaliśmy ostatecznie dokumenty, takie trójstronne porozumienie pomiędzy ministerstwem Polskim Związkiem Piłki Siatkowej a FIVB - Międzynarodową Federacją Piłki Siatkowej. To, że Polacy żyją siatkówką, to że Polacy udowodnili na przestrzeni ostatnich lat, że najlepsze wydarzenia siatkarskie  były organizowane w Polsce, w tym ten największy siatkarski mecz w historii na stadionie Narodowym – mecz otwarcia mistrzostw świata w 2014 roku – niewątpliwie miało swój udział. Kibice mają swoją sporą cegłę, którą dołożyli do budowania tego sukcesu jakim jest przyznanie Polsce tegorocznych mistrzostw świata

– zaznaczył Bortniczuk.

Możemy liczyć na coś w rodzaju powtórki, jak mecz otwarcia z Serbią na Stadionie Narodowym?

Bierzemy to pod uwagę. Z tego co wiem po wczorajszych, wieczornych rozmowach z FIVB, jeszcze dzisiaj będziemy mogli ogłosić dość sensacyjną, ale bardzo ciekawą z perspektywy wydarzeń aktualnych informację dotyczącą tychże mistrzostw i tego co się w Polsce będzie działo, poza występem polskiej grupy i prawie całej tej fazy finałowej

– ogłosił.

Minister zapytany był o to, co bardziej zabolało Rosjan. To, że odebrano im mistrzostwa, czy to, że Polska będzie głównym organizatorem tej imprezy?

Myślę, że Rosjan bardzo mocno boli wszystko to, do czego udało nam się doprowadzić przy bardzo dużym udziale Polski w świecie sportu. Zabolało ich to, że nie mogli wystąpić, wystąpić  meczu barażowym do udziału w mistrzostwach świata przeciwko Polsce zresztą. Zabolało ich to, że odebrano im organizację finału Ligi Mistrzów, który miał się odbyć w Sankt Petersburgu. Bardzo zabolało ich to, że odebrano im możliwość rozgrywania u nich mistrzostw świata w siatkówce, bo to miała być wielka impreza, bardzo bogata, taka na kształt piłkarskiego mundialu w Rosji. Wykorzystywana bez wątpienia do celów propagandowych tak jak niegdyś czy to mistrzostwa świata w piłce nożnej, czy olimpiada w Soczi, chociażby. Więc myślę, że Rosjan ta nasza aktywność bardzo boli na każdy polu, a to, że symbolicznie te mistrzostwa z Rosji trafiły do Polski, czyli do kraju, który jest w awangardzie pomocy Ukrainie i Ukraińcom, narodowi ukraińskiemu niemalże w każdej przestrzeni niewątpliwie jest dodatkowym smaczkiem

 – dodał Kamil Bortniczuk.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane