Polscy siatkarze 3:0 pokonali w 1/8 finału mistrzostw Europy Finów. Kolejnym rywalem Biało-czerwonych w Gdańsku będą wicemistrzowie olimpijscy - Rosjanie.
Polscy siatkarze z kompletem zwycięstw zakończyli zmagania w grupie na mistrzostwach Europy i przystąpili do spotkania 1/8 finału z Finlandią w roli zdecydowanych faworytów. Niespodzianki w sobotni wieczór w Ergo Arenie nie było.
Łukasz Kaczmarek mocnym atakiem z prawego skrzydła zakończył jednostronną pierwszą partię. Trener Vital Heynen, polscy siatkarze i kibice, którzy szczelnie wypełnili halę w Gdańsku mieli w niej dużo powodów do uśmiechu. Biało-czerwoni wyraźnie dominowali w ataku, lepiej od Finów spisywali się w polu zagrywki i popełnili mniej błędów. W efekcie mistrzowie świata łatwo, szybko i przyjemnie wygrali otwierającego seta.
Rywale próbowali wrócić do gry w drugiej partii, ale zapału i umiejętności wystarczyło im do stanu 8:8. Później Polacy wrzucili wyższy bieg i błyskawicznie zbudowali kilkupunktową przewagę. Kiedy dobrze akcje w ataku zakończył Wilfredo Leon wynik brzmiał już 16:10 i Finowie mogli co najwyżej zbierać siły na kolejnego seta. Heynen chętnie korzystał z rezerwowych, a nasi siatkarze bawili się w najlepsze. Wyglądało to bardziej na towarzyski sparing rozgrywany w fantastycznej atmosferze niż spotkanie, którego stawką był ćwierćfinał mistrzostw Europy.
Siatkarskie popisy Biało-czerwonych trwały, a Finowie nie mieli recepty na znakomicie dysponowanych mistrzów świata. Mecz zakończył kolejny skuteczny blok Polaków.
Biało-czerwoni w ćwierćfinale siatkarskich mistrzostw Europy zmierzą się we wtorek z Rosją. Sborna - nie bez pewnych kłopotów - w sobotnie popołudnie 3:1 pokonała znacznie niżej notowaną reprezentację Ukrainy.Niespodzianki nie było. w ćwierćfinale #EuroVolleyM 🇷🇺Rosja, która pokonała w @gdansk 🇺🇦Ukrainę 3:1 (22:25, 25:16, 25:22, 25:22). pic.twitter.com/DzNdZ7Iq5C
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) September 11, 2021