Nowy trener siatkarskiej reprezentacji Polski zaskoczył wysyłając pierwsze powołania do zawodników. Nikola Grbić w kadrze nie znalazł miejsca między innymi dla rozgrywającego Fabiana Drzyzgi. 32-letni zawodnik Asseco Resovii Rzeszów w rozmowie z TVP Sport przyznał, że decyzja Serba była dla niego szokiem.
Przed Świętami Wielkanocnymi trener siatkarskiej reprezentacji Polski ogłosił listę 29 zawodników, których bierze pod uwagę przed zbliżającymi się rozgrywkami Ligi Narodów. Nikola Grbić nie znalazł w kadrze miejsca dla kilku mistrzów świata, a jego decyzję spowodowały, że zakończenie reprezentacyjnych karier ogłosili Piotr Nowakowski, Damian Wojtaszek oraz Dawid Konarski. Największym zaskoczeniem był jednak brak w kadrze Fabiana Drzyzgi.
Rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów, który w Biało-czerwonych barwach dwukrotnie triumfował w siatkarskim mundialu, przyznał, że był niezwykle zaskoczony brakiem powołania.
Powiedziałem trenerowi Grbiciowi, że jest to dla mnie spore rozczarowanie. Nie będę tego ukrywać. Nie mam 40 lat i nie jestem po strasznych kontuzjach, które powodują, że nie jestem w stanie grać w siatkówkę na najwyższym poziomie. Tak, był to szok, patrząc też na to, jak rozwiązało się to później. Wszyscy siatkarze z grona bardziej doświadczonych mogli się znaleźć albo znaleźli się w kadrze. Na tej podstawie można więc stwierdzić, że w przypadku decyzji o mnie nie chodziło o wiek czy odmłodzenie kadry
- stwierdził Drzyzga w rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport.
32-letni siatkarz wciąż chce grać w reprezentacji Polski. Drzyzga przyznał jednak, że dopóki trenerem będzie Nikola Grbić są na to niewielkie szanse:
Nie pójdę śladami moich przyjaciół z boiska, którzy zakończyli reprezentacyjną karierę. Uważam, że jestem na to za młody, szczególnie biorąc pod uwagę moją pozycję. Czy dostanę możliwość gry u trenera Grbicia w przyszłości? W mojej ocenie są na to małe szanse.
Siatkarska reprezentacja Polski nowy sezon rozpocznie od rozgrywek Ligi Narodów. W 2022 roku Biało-czerwoni będą bronić również tytułu mistrzów świata, a mundial - który pierwotnie miał odbyć się w Rosji - rozegrany zostanie w Polsce i Słowenii.