Mauricio Souza - mistrz olimpijski w siatkówce z reprezentacją Brazylii - stracił pracę w klubie i został wyrzucony z kadry narodowej. Wszystko przez komentarz siatkarza dotyczący biseksualnego Supermana.
Superman - bohater komiksów amerykańskiego wydawnictwa DC idzie zgodnie z duchem czasów... W nowej serii historii o obdarzonym nadludzkimi umiejętnościami przybyszu z innej planety główna postać będzie biseksualna. Jon Kent - syn oryginalnego Supermana, Clarka Kenta - w najnowszym komiksie zakochuje się w reporterze Jayu Nakamurze, a wydawnictwo promuje historię kadrem z dwójką całujących się mężczyzn.
Ta wersja opowieści o superbohaterze może budzić kontrowersje. Nie spodobała się ona także brazylijskiemu siatkarzowi - Mauricio Souzie. Mistrz olimpijski z Rio de Janeiro wyraził swoją dezaprobatę dla nowego Supermana w mediach społecznościowych.
To tylko rysunek, nic wielkiego. Idźmy dalej tą drogą i zobaczymy, gdzie to nas zaprowadzi
- napisał Mauricio Souza.
Ten wpis wystarczył by 33-letni siatkarz został uznany za homofoba. To jednak nie koniec tej historii. Souza "za karę" stracił pracę - został bowiem wyrzucony z klubu Minas, który w środę poinformował o rozwiązaniu kontraktu ze środkowym bloku. Miało tak się stać na skutek nacisków sponsorów. Ponadto Souza zastał wykluczony z reprezentacji Brazylii z którą sięgnął po złoto igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.