W I rundzie siatkarskich Mistrzostw Świata Polacy spisywali się fantastycznie. Wygrali wszystkie mecze, nie tracąc punktów. Potknięcie nadeszło w meczu z Argentyną, który polska drużyna przegrała 2:3. Skomplikowało to nieco sytuację naszych siatkarzy i dzisiejszy mecz z Francuzami okazał się bardzo ważny. W bieżącym roku zespoły Polski i Francji spotkały się dwukrotnie. W obu meczach triumfowali Biało-Czerwoni.
Pierwszy set po bezbarwnej walce, Polacy przegrali 25:15. W drugiej odsłonie meczu na parkiet wszedł Michał Kubiak, który od kilku dni zmaga się z przeziębieniem, do którego później doszła jeszcze gorączka. Kapitan Polaków opuścił piątkowy mecz drugiej rundy MŚ z Argentyńczykami (2:3). Dzisiaj przed południem brał udział w zajęciach tylko przez kilkanaście minut.
Po wygranym trzecim secie okazało się, że na czwarty Polakom zabrakło już siły i pomysłu.
O wszystkim zdecyduje rozgrywka z Serbami. Do "szóstki" awansują zwycięzcy czterech grup oraz dwie ekipy z drugich lokat z najlepszym bilansem