Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Wichniarek zmieszał Brzęczka z błotem za słowa o Lewandowskim: "Powinien iść do psychologa"

Jerzy Brzęczek w niedawnym wywiadzie krytycznie opisał zachowania Roberta Lewandowskiego. Wydaje się, że były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski ma żal do kapitana Biało-czerwonych. To zachowanie trenera bardzo nie spodobało się Arturowi Wichniarkowi, który stwierdził, że Brzęczek zamiast udzielać wywiadów powinien iść do psychologa.

Jerzy Brzęczek wciąż ma żal do Roberta Lewandowskiego
Jerzy Brzęczek wciąż ma żal do Roberta Lewandowskiego
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

Jerzy Brzęczek został zwolniony z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski po nieudanych meczach Ligi Narodów z Włochami i Holandią. Po pierwszym z tych spotkań Robert Lewandowski wymownie milczał zapytany w pomeczowym wywiadzie o taktykę na starcie z Italią. Według niektórych opinii to zachowanie kapitana Biało-czerwonych przyczyniło się do dymisji Brzęczka.

Żale Brzęczka

Trener może mieć żal do Lewandowskiego, na co wskazuje jego niedawna rozmowa z Januszem Basałejem.

Nie wiem, czy niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy, ale gdy wygrywamy, to jest "brawo Robert", a gdy przegrywamy, to zawsze drużyna i selekcjoner są winni. Myślę, że to dla pozostałej grupy nie jest zbyt zachęcające i pozytywne

- żalił się Brzęczek.

Trener do psychologa

To zachowanie byłego selekcjonera bardzo nie spodobało się Arturowi Wichniarkowi. Były reprezentant Polski w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu" stwierdził, że Brzęczkowi przydałby się psycholog.

To strasznie słabe, strasznie słabe. Jerzy Brzęczek powinien iść nie na wywiad, tylko do psychologa, ze spokojem popracować i przetrawić w końcu to, że mu się udało czy nie udało. Miał szansę. Niech idzie dalej swoją ścieżką

- punktował Wichniarek.

Każdy z zawodników tej reprezentacji wypowiada się, że bez Roberta nie byłoby nas tu i tu. I to jest fakt. Robert ciągnie tę reprezentację od czasów Adama Nawałki. Chodzenie po jakichś portalach i narzekanie na te rzeczy... Trzeba było nie przyjmować funkcji selekcjonera. Przecież wiadome było, że Robert jest gwiazdą tego zespołu i trzeba go było wykorzystać w stu procentach

- dodał legendarny snajper Arminii Bielefeld.

Jerzy Brzęczek po rozstaniu z reprezentacją Polski prowadził Wisłę Kraków. Biała Gwiazda pod jego wodzą spadła z PKO BP Ekstraklasy, a 51-letni trener wkrótce podał się do dymisji, która została przyjęta przez władze krakowskiego klubu.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jerzy Brzęczek #Robert Lewandowski #Artur Wichniarek

Janusz Milewski