18.12.2025, Alkmaar (Holandia)
AZ Alkmaar - Jagiellonia Białystok 0:0
Czerwona kartka: Pululu (Jagiellonia, 64)
Przed meczem w Alkmaar wprowadzono stan podwyższonej gotowości, obawiając się ekscesów z udziałem polskich kibiców. To prowokacyjne, bo w poprzednich latach to miejscowi pobili działaczy i prezesa Legii Warszawa, a następnie próbowali odwrócić kota ogonem. Okazało się, że jedynym "ekscesem" można nazwać decyzję sędziego Ebnera z Austrii, który wyrzucił z boiska z czerwoną kartką Afimico Pululu. Przy walce o piłkę z zawodnikiem gospodarzy Pululu "skrobnął" but rywala. Setki razy przy takich sytuacjach nie ma nawet przerwanej gry, a tu trzeba było sobie radzić w dziesiątkę, bez najlepszego strzelca przez pół godziny. Jagiellonia wywalczyła jednak jeden punkt, co dało jej awans do eliminacji do 1/8 finału Ligi Konferencji. AZ Alkmaar również pozostaje w grze.
18.12.2025, Ołomuniec (Czechy)
Sigma Ołomuniec - Lech Poznań 1:2 (0:2)
Bramki: Jan Kral 84 - Mikael Ishak 35, 45+1 (k)
Niestrzelony karny: Ishak 59
Na jedenastej pozycji fazę grupową ukończyli Lechici z Poznania. A to oznacza, że także zagrają w eliminacjach do 1/8 finału. Mecz w Czechach można było wygrać wyżej, ale Mikael Ishak fatalnie spudłował z rzutu karnego. Już wcześniej bardzo słabo wykonał "jedenastkę", ale wtedy jeszcze wpadło. Sigma zawalczyła w końcówce o honorowego gola i okazało się to dla niej bardzo ważne. Dzięki temu trafieniu zajęła 24. miejsce - ostatnie, które kwalifikuje ją również do gry w eliminacjach.
18.12.2025, Nikozja (Cypr)
Omonia Nikozja - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramka: Oskar Repka 49
Raków zrobił swoje i na pożegnanie trenera Marka Papszuna zdobył komplet punktów na trudnym terenie. To oznacza, że zakończył fazę ligową Ligi Konferencji na drugim miejscu! Najważniejsza akcja meczu miała miejsce w 49. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Ameyawa. Bramkarz Omonii nie zachował się zbyt dobrze, dając Repce szansę na strzał, który ten wykorzystał. Zrobiło się 1:0 dla Rakowa... a teraz czas na 1/8 finału.
18.12.2025, Warszawa
Legia Warszawa - Lincoln Red Imps 4:1 (1:0)
Bramki: Antonio Colak 21, Bartosz Kapustka 62, Mileta Rajović 70, Wahan Biczachczjan 83 - Tjay De Barr 89
Paradoksalnie najlepszy wynik z polskich drużyn w czwartek 18 grudnia zaliczyli Legioniści, którzy jako jedyni odpadli z Ligi Konferencji. Cóż z wysokiego zwycięstwa z gibraltarskim Lincoln Red Imps, jeżeli Gibraltarczycy ostatecznie zajęli 26. a Legia - 28. miejsce na 36. zespołów? Kolejny paradoks to fakt, że Lincoln zwyciężyło wcześniej z Lechem Poznań (2:1) i Sigmą Ołomuniec (2:1), ale to te zespoły grają dalej. Na Łazienkowskiej niepodzielnie panowała dziś Legia, która była lepsza w każdym aspekcie gry. Poza jednym... aż 18 razy Legioniści faulowali rywali w niebezpiecznych rejonach, a Gibraltarczycy nie oddali Polakom nawet jednego faulu.
W Polsce rozgrywane były jeszcze dwa mecze Ligi Konferencji, w których gospodarzami były drużyny z Ukrainy. Dynamo Kijów wygrało w Lublinie 2:0 z armeńskim FC Noa (gole Kabajew i Ponomarenko), a Szachtar Donieck na stadionie Wisły w Krakowie zremisował bezbramkowo z chorwacką Rijeką.