Kilku polskich piłkarzy, którzy występują w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ma przed sobą trudne mecze drugiej kolejki. Szczególnie ciężkie wydaje się zadanie Dinama Zagrzeb Damiana Kądziora, które zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem City. Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus z Lokomotiwu Moskwa staną naprzeciwko Atletico Madryt. Robert Lewandowski zagra w barwach Bayernu na Wembley z Tottenhamem.
Jeśli Kądzior zagra we wtorek o 21 w Manchesterze, na pewno nie będzie to dla niego łatwy wieczór. Po niespodziewanej porażce z Norwich City 2:3 mistrz Anglii zwyciężył w czterech kolejnych meczach, w tym z Szachtarem Donieck 3:0 w Charkowie w grupie C Ligi Mistrzów. Zdobył w nich 17 bramek i stracił tylko jedną.
Pojedźmy tam rozegrać dobry mecz, zrobić, co w naszej mocy i spróbować wygrać. Cieszmy się tym meczem. Ale już mówiłem wcześniej, że naszą filozofią nie jest "liczy się udział", chcemy zwyciężać. Same pieniądze nie wygrywają. Analizowaliśmy sposób gry rywali i postaramy się ich zaskoczyć
- zapowiedział trener gości Nenad Bjelica, którzy w przeszłości prowadził Lecha Poznań.
Grzegorz Krychowiak jest w życiowej formie strzeleckiej. Jak tak dalej pójdzie, to defensywny pomocnik powalczy w Rosji o koronę króla strzelców
CO TU SIĘ WYDARZYŁO! ???
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 28, 2019
Grzegorz Krychowiak strzela aż miło - reprezentant Polski strzelił pięć goli w lidze. ? pic.twitter.com/6pNEr4mQFC
Niewiele łatwiej będą mieli Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus z Lokomotiwu Moskwa. Mistrz Rosji na inaugurację pokonał w Niemczech Bayer Leverkusen 2:1, a Krychowiak zdobył jedną z bramek. Wydaje się jednak, że z "Aptekarzami" Lokomotiw rywalizuje jedynie o trzecie miejsce w grupie D, do której trafiły też Juventus Turyn i Atletico Madryt.
We wtorek Krychowiak i Rybus staną naprzeciwko Atletico, choć będą mieli tę przewagę, że zagrają przed własną publicznością. Oba zespoły spotkały się w marcu ubiegłego roku w dwumeczu 1/8 finału Ligi Europy i wówczas drużyna ze stolicy Hiszpanii wygrała 3:0 u siebie i 5:1 w Moskwie.
Fani Tottenhamu liczą na takie akcje swojej drużyny. My liczymy na kolejnego gola Lewandowskiego
?♂️ @ErikLamela out of nowhere! ⚽#UCL ⚪️ #COYS pic.twitter.com/IlMwrl77xU
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) October 1, 2019
Na trudny teren udaje się też Bayern Monachium ze znajdującym się w znakomitej formie Robertem Lewandowski. W sobotę Polak zdobył dziesiątą bramkę w szóstej ligowej kolejce Bundesligi - w tych rozgrywkach nigdy nikt wcześniej nie był tak skuteczny na początku sezonu. We wtorek o 21 mistrz Niemiec zmierzy się na Wembley z Tottenhamem Hotspur.
Broniący trofeum Liverpool, pokonany przed dwoma tygodniami w Napoli, będzie miał okazję "odkuć się" na własnym stadionie w meczu z Red Bull Salzburg. Nie ma wątpliwości, że to lider tabeli angielskiej Premier League jest faworytem, ale austriacki zespół dał w pierwszej kolejce pokaz siły, gromiąc u siebie KRC Genk 6:2.