Wojciech Szczęsny latem rozwiązał kontrakt z Juventusem Turyn i ogłosił, że kończy piłkarską karierę. Później kontuzji kolana doznał ter Stegen, a Barcelona szukała jego zastępcy. Dlatego 35-latek przerwał sportową emeryturę i 2 października podpisał kontrakt z "Dumą Katalonii".
Polak jedynką w Barcelonie
Początkowo polski bramkarz nie grał w pierwszym składzie, gdyż między słupkami stał Inaki Pena. Jednak, gdy otrzymał szansę od trenera Flicka, to wykorzystał ją. W tym sezonie Barcelona ze Szczęsnym rozegrała 26 meczów i przegrała tylko jeden - z Borussią Dortmund 1:3 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. 13 razy Polak zachował czyste konto. W kwietniu ter Stegen wrócił do treningów z drużyną, lecz na razie nie zachwiało to pozycją Szczęsnego, który cieszy się zaufaniem trenera.
Szczęsny będzie grał w Champions League. Być może zmienimy coś w La Liga, to się okaże w przyszłości
- przekazał Flick.
Barcelona w tym sezonie zdobyła już dwa trofea. W styczniu w finale Superpucharu Hiszpanii wygrała z Realem Madryt 5:2, a w zeszłą niedzielę po dogrywce pokonała "Królewskich" 3:2. "Duma Katalonii" prowadzi w La Liga, jest w półfinale Ligi Mistrzów, więc ma dużą szansę na "poczwórną koronę".
W środę wieczorem Barcelona podejmie Inter Mediolan, który w ćwierćfinale również wyeliminował niemiecką drużynę - Bayern Monachium. Flick zapewnił, że mimo zwycięstwa nad Realem jego piłkarze są w pełni skupieni na rywalizacji z mistrzami Włoch.
Wszyscy wiedzą, jak ważne jest, aby awansować do finału Ligi Mistrzów. Zwycięstwo nad Realem też jest istotne. Dostarczyło nam wiele pozytywnych wibracji i może stanowić dodatkową motywację. Wiemy, że musimy ciężko pracować, aby dotrzeć do finału. To marzenie dla każdego piłkarza, ale żeby je osiągnąć, musimy pozostać skoncentrowani
- powiedział trener Barcelony.
W Interze występuje dwóch reprezentantów Polski: Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. Nerazzurri są ostatnio w kryzysie, gdyż przegrali trzy mecze z rzędu (dwa w lidze i jeden w Pucharze Włoch) oraz stracili prowadzenie w Serie A na rzecz Napoli. "Liga Mistrzów jest dla Interu dużą szansą na wygranie tytułu. Są dwa mecze od finału, tak samo jak my" - podkreślił Flick.
Przeciwko Interowi nie zagra Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski zmaga się z urazem mięśnia półścięgnistego w lewej nodze. Możliwe, że napastnik wróci do gry w połowie maja.