Piłkarz Nantes Mostafa Mohamed otrzymał od klubu karę finansową za to, że w meczu francuskiej Ligue 1 przeciwko Tuluzie odmówił założenia koszulki wyrażającej solidarność ze środowiskiem LGBT. Zawodnik musiał się tłumaczyć ze swojej postawy, ale pomimo tego spotkał się z agresją i otrzymał groźby w mediach społecznościowych.
Z okazji dorocznej kampanii "Gej czy hetero, wszyscy nosimy tę samą koszulkę", piłkarze pierwszej i drugiej ligi francuskiej w miniony weekend założyli koszulki w kolorach tęczy. Stroje zostaną wystawione na aukcję. Zysk z ich sprzedaży zostanie przekazany stowarzyszeniom Foot Ensemble, PanamBoyz & Girlz United oraz SOS Homophobie.
Egipcjanin Mostafa Mohamed nie chciał założyć tęczowej koszulki, więc nie znalazł się w kadrze na mecz z Tuluzą. W nocy z niedzieli na poniedziałek wyjaśnił swoje motywy w mediach społecznościowych.
Nie chcę się kłócić, ale muszę wyrazić swoje stanowisko. Szanuję wszystkie różnice i przekonania. Ten szacunek rozciąga się na innych, ale obejmuje również szacunek dla moich osobistych przekonań
- napisał gracz, który jest praktykującym muzułmaninem.
Biorąc pod uwagę moje korzenie, kulturę i przekonania, nie mogłem uczestniczyć w tej kampanii. Mam nadzieję, że moja decyzja zostanie uszanowana
- stwierdził Mohamed.
Kilku afrykańskich zawodników w tej kolejce Ligue1 odmówiło założenia koszulki z tęczowymi numerami w ramach wsparcia dla osób LGBT.
— Afrykański Futbol (@AfrykanskiF) May 15, 2023
Wśród nich byli: Mostafa Mohamed 🇪🇬 (Nantes), Farès Chaïbi 🇩🇿, Moussa Diarra 🇲🇱, Logan Costa 🇨🇻, Zakaria Aboukhlal 🇲🇦 (wszyscy Toulouse) pic.twitter.com/LAmX74MsVI
Piłkarz doświadczył nieprzyjemności po wygłoszeniu swojego stanowiska. Nantes w oświadczeniu stwierdziło, że "potępia w najostrzejszych słowach groźby wobec Mostafy Mohameda i jego rodziny". Kilku piłkarzy Tuluzy również nie znalazło się w kadrze meczowej z powodu braku poparcia dla akcji. Wśród nich był również były napastnik Stali Mielec - Said Hamulic.