Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Przez to wystąpienie kłopoty miał sędzia Marciniak. Zobacz, co rozjuszyło lewackich aktywistów [WIDEO]

Organizacja "Nigdy więcej" doniosła na sędziego Szymona Marciniaka, że wziął udział w konferencji biznesowej organizowanej przez Sławomira Mentzena. Czy mówił tam o polityce? Ależ skąd! Padały za to słowa o ciężkiej pracy, która - jak wiadomo - w niektórych środowiskach stanowi spory problem. Czego doskonały przykład mieliśmy w dalszym ciągu tej historii.

Szymon Marciniak na konferencji Everest
Szymon Marciniak na konferencji Everest
fot. Twitter/Adam Sławiński

Szymon Marciniak wystąpił na konferencji "Everest" organizowanej przez Sławomira Mentzena. Ani słowa o polityce, za to wystąpienie o motywacji czy wchodzeniu na szczyt - tak wyglądało wystąpienie najlepszego sędziego na świecie. Niestety, ma on teraz przez nie kłopoty, bo lewacka organizacja "Nigdy Więcej" postanowiła donieść na niego do UEFA i sędziowanie finału LM przez polskiego arbitra stało pod znakiem zapytania. Na szczęście, UEFA podjęła decyzję o tym, by Marciniak poprowadził mecz finałowy.

Warto więc wyjaśnić, co mówił Marciniak na konferencji i co tak bardzo zabolało lewicowych aktywistów.

Rozmawiamy o motywacji i powiem wam szczerze, nic tak nie motywuje, jak ten złoty medal. Mega duży, mega ciężki. To tylko dowód na to, jak te życie nasze jest przewrotne, nasze projekty, nasze biznesy, to co robimy. Kiedy byłem na superszczycie i myślałem, że będę jednym z najmłodszych, którzy sędziują finał Ligi Europy, okazało się, że nie zawsze mental idzie ramię w ramię  umiejętnościami z dojrzałością.

– mówił sędzia Marciniak.

"Dziś, kiedy jestem 4 lata starszy, jako mąż, jako ojciec, jako człowiek, jako sędzia, emocje w głowie są zupełnie inne. Powąchałem sukcesu i powąchałem smak porażki" - dodał arbiter, wskazując, że "faceta, biznesmena, kobietę sukcesu poznajemy po tym, ile razy wstanie, a nie ile razy upadnie". 

Marciniak znany jest jako świetny mówca, więc doskonale wypadł w konwencji biznesowo-motywacyjnej. Mówił tam również o finale Ligi Mistrzów. - Zrównam się z największymi, ale ktoś mnie zapytał, czy jest coś większego. To jest Mount Everest, nie ma nic większego jak finał Mistrzostw Świata - powiedział, wskazując na medal za sędziowanie finału mundialu.

Jak widać, wystąpienie o ciężkiej pracy, która prowadzi do sukcesu, rozjuszyło lewackich aktywistów do tego stopnia, że postanowili oni zniszczyć jeden z najważniejszych momentów w karierze polskiego sędziego. Na szczęście, UEFA nie dała im wiary.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Szymon Marciniak #Everest

Michał Kowalczyk