Sensacyjna porażka Legii Warszawa w 14. kolejce piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy. Mistrzowie Polski polegli na Łazienkowskiej w spotkaniu ze Stalą Mielec 2:3. Drużyna prowadzona przez trenera Leszka Ojrzyńskiego wszystkie gole zdobyła po rzutach karnych.
Nie takiego zakończenia roku spodziewał się Czesław Michniewicz, który zaliczył pierwszą ligową porażkę w roli trenera Legii. Mistrz Polski rozdawał na Łazienkowskiej rywalom prezenty, a piłkarze Stali wykorzystali trzy rzuty karne i zdobyli w Warszawie trzy punkty.
Ekipa @fksstalmielec aż trzykrotnie w starciu z @LegiaWarszawa wykonywała rzuty karne, za każdym razem skutecznie. A tak to się wszystko zaczęło!#LEGSTM 2:3 pic.twitter.com/45DjdzxaHW
— PKO BP Ekstraklasa 😷 (@_Ekstraklasa_) December 18, 2020
Legii w piątkowy wieczór nie pomogło trafienie Bartosza Ślisza, ani efektowne uderzenie piętą najlepszego strzelca Ekstraklasy Tomasa Pekharat. Jeżeli Raków wygra w niedzielę z Piastem Gliwice, to drużyna z Częstochowy wyprzedzi Legię w tabeli i przerwę w rozgrywkach spędzi na fotelu lidera.
Bramki: 0:1 Maciej Domański (5-karny), 1:1 Bartosz Slisz (17-głową), 2:1 Tomas Pekhart (25), 2:2 Maciej Domański (43-karny), 2:3 Grzegorz Tomasiewicz (60-karny).
Żółta kartka - Legia Warszawa: Artur Jędrzejczyk, Luquinhas, Mateusz Wieteska. PGE FKS Stal Mielec: Grzegorz Tomasiewicz, Mateusz Żyro, Damian Pawłowski
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).