Śląsk Wrocław wygrał u siebie z izraelskim rywalem 2:1 i wydawało się, że w rewanżu z Hapoelem może walczyć - przynajmniej jak równy z równym - o awans do ostatniej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji.
Jesteśmy skupieni na sobie i na walce o czwartą rundę. Naszym celem jest awans. Musimy się skupić na sobie, bo to od nas zależy, czy awansujemy
- zapowiadał trener Jacek Magiera.
Śląsk absolutnie beznadziejny, ale warto zauważyć, że dopiero w osiemnastym meczu polskich drużyn w tegorocznych eliminacjach doszło do kompromitacji. Niespotykany bilans
— Jakub Białek (@jakubbialek) August 12, 2021
Tymczasem drugi mecz z Hapoelem Beer Szewa będzie pewnie długo wspominany we Wrocławiu jako przykład katastrofalnej porażki. Wrocławianie byli bezdyskusyjnie gorsi, dali sobie strzelić cztery gole, nie odpowiedzieli nawet jednym trafieniem i fatalnym stylu żegnają się z europejskimi pucharami.
W grze o awans do Ligi Konferencji pozostaje zatem tylko wicemistrz Polski - Raków Częstochowa po dramatycznym meczu pokonał w Kazaniu 1:0 rosyjski Rubin. Legia Warszawa natomiast zagra o awans do Ligi Europy z czeską Slavią Praga, w przypadku porażki mistrzowie Polski wystąpią w fazie grupowej mniej prestiżowej Ligi Konferencji.
Bramki: Eugene Ansah 2', 54', Ramzi Safuri 7', Itamar Shviro 82'