Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Skorża szykuje się do finałów Azjatyckiej Ligi Mistrzów

Piłkarze Urawa Red Diamonds, japońskiej drużyny prowadzonej przez Macieja Skorżę, szykują się do pierwszego meczu finałowego azjatyckiej Ligi Mistrzów w Rijadzie. Ich rywalem w sobotę będzie czwarty zespół ligi saudyjskiej Al-Hilal. Rewanż zaplanowano za tydzień w Saitamie.

Autor: tm

Piłkarze Urawa Red Diamonds, japońskiej drużyny prowadzonej przez Macieja Skorżę, szykują się do pierwszego meczu finałowego azjatyckiej Ligi Mistrzów w Rijadzie. Ich rywalem w sobotę będzie czwarty zespół ligi saudyjskiej Al-Hilal. Rewanż zaplanowano za tydzień w Saitamie.

Reklama

Drużyny spotykają się w decydującej fazie tych rozgrywek po raz trzeci w ciągu sześciu lat. Urawa zdobyła tytuł w 2017 roku (1:1 i 1:0), a Al-Hilal zrewanżował się za tę porażkę dwa lata później (1:0 i 2:0).

Od pewnego czasu trwa dobra passa zespołu prowadzonego przez polskiego szkoleniowca. Drużyna z Saitamy od jedenastu spotkań jest niepokonana. Po raz ostatni przegrała w lidze 25 lutego na stadionie Yokohamy Marinos (0:2). Od tamtej pory w J-League zwyciężała pięciokrotnie, w tym na wyjeździe z liderem Vissel Kobe, i trzy razy remisowała. Dodatkowo podziałem punktów trzykrotnie kończyły się spotkania Urawy w rozgrywkach grupowych J League Cup. W lidze zespół Skorży zajmuje czwarte miejsce ze stratą dwóch punktów do Kobe.

Faworytem finałów jest Al-Hilal, który broni trofeum, a w dorobku ma już cztery tytuły najlepszej drużyny Azji.

„Al-Hilal będzie dziesięć razy trudniejszy niż jakakolwiek drużyna, z którą graliśmy do tej pory w rozgrywkach” – powiedział niedawno oficjalnej stronie Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej Shinzo Koroki, jeden z trzech graczy Urawy, którzy wcześniej zmierzyli się z tym saudyjskim rywalem.

„Ale to będzie dobre doświadczenie dla naszych graczy i oczywiście mam nadzieję, że możemy wygrać i wspólnie świętować” - dodał 36-letni napastnik.

Finały odbędą się ponad rok po rozpoczęciu edycji 2022 z powodu opóźnień spowodowanych mistrzostwami świata, których w listopadzie i grudniu gospodarzem był Katar.

Bilety na stadion King Fahd International Stadium w Rijadzie, który może pomieścić 56 453 widzów, zostały już dawno wyprzedane. Podobną pojemność ma obiekt w Saitamie. I tu również organizatorzy spodziewają się kompletu na trybunach.

Autor: tm

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama