Rozgrywki tureckiej ekstraklasy piłkarskiej zostały zawieszone wskutek wydarzeń, do których doszło w poniedziałek wieczorem po meczu Ankaragucu z Rizesporem. Sędzia spotkania został dotkliwie pobity przez kilku mężczyzn, w tym przez prezesa stołecznego klubu.
Bezpośrednio po meczu prezes klubu z Ankary Faruk Koca wbiegł na boisko i uderzył w twarz arbitra Halila Umuta Melera. Upadając na ziemię, sędzia zwinął się w kłębek, aby się chronić, ale następnie został kilkakrotnie kopnięty w twarz przez co najmniej dwóch innych mężczyzn, prawdopodobnie zawodników miejscowej drużyny. Zdarzenie pokazała na żywo turecka telewizja.
Chwilę wcześniej w doliczonym czasie gry Rizespor wyrównał na 1:1. Sędzia nie uznał też jednego gola dla Ankaragucu. Rezerwowym bramkarzem gospodarzy w tym spotkaniu był Rafał Gikiewicz. Minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya poinformował w serwisie społecznościowym X, że zatrzymano trzech mężczyzn, w tym prezesa klubu Ankaragucu.
Prezes Ankaragucu Faruk Koca zaatakował sędziego po meczu z Rizesporem (goście wyrównali w ostatniej akcji). Arbiter Halil Umut Meler skończył (kopany?) na ziemi.
— Filip Cieśliński (@FilipCieslinski) December 11, 2023
Trzymaj się tam @gikiewicz33 😉👊pic.twitter.com/TPvMlMLR5O
W reakcji na incydent Turecka Federacja Piłkarska podjęła decyzję o "bezwarunkowym przełożeniu" wszystkich meczów mistrzowskich na czas nieokreślony.
Zdecydowanie potępiamy nieludzki i nikczemny atak na Halila Umuta Melera i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia naszemu nieocenionemu sędziemu
- podkreśliła federacja.
Cytowany przez turecką państwową agencję informacyjną Anadolu ordynator szpitala Acibadem w Ankarze, do którego przewieziono sędziego, poinformował, że arbiter doznał urazu głowy. Na wydarzenia w Ankarze zareagował także prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Potępiam atak na sędziego Halila Umuta Melera (...). Nigdy nie pozwolimy na to, żeby przemoc opanowała turecki sport
– napisał Erdogan na portalu X.
W poniedziałek rząd Grecji ogłosił, że mecze ekstraklasy piłkarskiej tego kraju będą rozgrywane bez udziału publiczności do 12 lutego w związku z aktami przemocy na stadionach.