Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Skandal na miarę afery „Fryzjera”? Kto wpływa na wyniki polskich meczów piłkarskich?

Mecz Concordia Elbląg - Pilica Białobrzegi miał nietypowy przebieg i nietypowych kibiców. Setki Azjatów obstawiły, że do przerwy w spotkaniu trzeciej ligi piłkarskiej w Polsce padną więcej niż dwie i pół bramki. Zaczęli stawiać przy stanie 1:0, a bardzo szybko zrobiło się 3:1 - w tym dwa gole z dziwnych rzutów karnych. Bukmacherzy wycofali mecz z oferty, ale wygraną musieli wypłacić. To nie jedyne spotkanie, w którym najprawdopodobniej doszło do tzw. "match fixingu", czyli bardziej swojsko "ustawienia meczu". Do tematu odniósł się dziś Polski Związek Piłki Nożnej.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Najwięcej przypadków dotyczy piłki nożnej na Pomorzu i Pomorzu Zachodnim. Jak ujawnił dziennikarz Norbert Skórzewski, dziś w tym rejonie wiele klubów otrzymało maile ze zdjęciami i archiwami prywatnych rozmów, dokumentującymi proceder. W skrócie chodzi o to, że azjatyckie mafie poprzez rosyjskich lub ukraińskich łączników docierają do zawodników poszczególnych drużyn z poziomu III czy IV ligi, oraz do sędziów, oferując ustawienie meczu według ściśle określonych zasad. Najczęściej umawiane są tzw. łamańce, czyli kupony w których do przerwy prowadzić ma jedna drużyna, a wygrać ostatecznie ma druga. Do tego często dokładane są zdarzenia typu "więcej niż dwie i pół bramki w pierwszej połowie". Aby trudniej było wykryć proceder, masowe obstawianie rozpoczyna się w umówionym momencie trwającego meczu, np. w 30. minucie. 

 

Na Twitterze pojawiło się wiele domniemanych przypadków ustawiania meczów w ten sposób. Do tematu odniosła się Pogoń Szczecin, której rezerwy miały być rzekomo zamieszane w proceder. Wreszcie wypowiedzieli się przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej, którzy potwierdzili, że takie zjawisko ma miejsce w Polsce. Związek wiedział dotychczas o kilkunastu podejrzanych meczach, ale zapowiedział teraz zbadanie kolejnych, wskazanych w tajemniczych e-mailach.

Poniżej prezentujemy oficjalne stanowisko PZPN:


W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi możliwości popełnienia przestępstw związanych z meczami piłkarskimi, będącymi przedmiotem zakładów bukmacherskich, tzw. „match fixing”, Polski Związek Piłki Nożnej przekazuje następujące informacje:


1.  Polski Związek Piłki Nożnej od końcowej fazy sezonu 2021/2022 obserwuje zwiększoną działalność międzynarodowych grup przestępczych, które usiłują w nieuczciwy sposób uzyskać wpływ na przebieg meczów piłkarskich lub zdarzenia boiskowe, będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, w szczególności w niższych klasach rozgrywkowych.

2. Rzecznik Dyscyplinarny PZPN w komunikacie z 27 czerwca 2022 r. przestrzegał przed powyższymi zagrożeniami i zwracał uwagę – w szczególności klubom piłkarskim – na zwiększoną liczbę podejrzanych zakładów bukmacherskich  w III lidze i niższych klasach rozgrywkowych w końcowej fazie sezonu 2021/2022.

3. Od wielu lat mecze Ekstraklasy oraz I ligi są analizowane przez szwajcarską firmę SPORTRADAR pod kątem ryzyka związanego z zakładami bukmacherskimi. W tych meczach ryzyko „match-fixingu” zostało, jak dotychczas, skutecznie zminimalizowane.

4. Od sezonu 2022/2023 mecze piłkarskie również II ligi oraz III ligi, a także  CLJ,  będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, formalnie podlegają analizie firmy SPORTRADAR na podstawie umowy zawartej w sierpniu br.

5. W celu zmniejszenia ryzyka związanego z „match-fixingiem” w Polsce, Rzecznik Dyscyplinarny PZPN przekazał we wrześniu 2022 r. polskim organom ścigania informacje dotyczące jedenastu meczów piłkarskich w celu prowadzenia stosownego postępowania karnego, w przypadku stwierdzenia popełnienia przestępstw określonych w art. 46-47 ustawy z 25 czerwca 2010 r. o sporcie.

6. Otrzymane w sezonie 2022/2023 raporty SPORTRADAR Universal Fraud Detection System  („UFDS”) potwierdzają zainteresowanie meczami polskich drużyn, w szczególności w rozgrywkach III ligi, przez osoby biorące udział w zakładach bukmacherskich prowadzonych w szczególności w Azji.

7. Polski Związek Piłki Nożnej wyraża pełną gotowość współpracy z organami ścigania w zakresie przeciwdziałania zjawisku ustawiania meczów piłkarskich.

8. Informacje zawarte w ostatnich doniesieniach medialnych będą przedmiotem wnikliwej analizy oraz postępowań wyjaśniających prowadzonych przez Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN. Zostaną również, po dokonaniu weryfikacji przedstawionych informacji, przekazane do organów ściągania.

9. Kluby piłkarskie, których mecze – z uwagi na podejrzane zakłady bukmacherskie – mogą wskazywać na „match-fixing”, muszą niezwłocznie podjąć działania zmierzające do uświadomienia zawodnikom ewentualnej odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz karnej w przypadku stwierdzenia „match-fixingu”. PZPN oczekuje od tych klubów jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

10. Udział w meczach piłkarskich, w których dowody – w szczególności raporty UFDS – wskazują na przewinienie „match-fixingu”, może być podstawą do poniesienia przez kluby piłkarskie odpowiedzialności dyscyplinarnej na podstawie  Art. 116 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN w związku z Art. 107 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, który w takim przypadku przewiduje m.in. karę dyscyplinarną w postaci przeniesienia zespołu do niższej klasy rozgrywkowej.

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

#match fixing #piłka nożna #ustawianie meczów #mafia

Mateusz Tomaszewski