Manuel Baum nie jest już trenerem piłkarzy Schalke 04 Gelsenkirchen, a jego miejsce ma zająć tymczasowo klubowa legenda - Huub Stevens. Drużyna z Zagłębia Ruhry od stycznia nie wygrała meczu ligowego w Bundeslidze i tkwi w poważnym kryzysie.
Baum prowadził zespół tylko w dziesięciu meczach, ale nie potrafił przełamać złej passy. W środę po porażce u siebie z Freiburgiem 0:2 licznik kolejnych meczów bez zwycięstwa wskazuje już 28 i jest coraz bliżej do negatywnego rekordu Tasmanii Berlin, która w sezonie 1965/66 nie wygrała 31 spotkań z rzędu. Ostatni mecz piłkarze z Gelsenkirchen wygrali... 17 stycznia i zamykają tabelę Bundesligi z dorobkiem zaledwie czterech punktów. Kolejne spotkanie mają rozegrać w sobotę, a ich rywalem będzie Arminia Bielefeld.
ℹ️ Huub Stevens will take charge as interim #S04 head coach for the last Bundesliga game of the year against @arminia_int as well as the second-round DFB-Pokal game against @ssvulm1846fb. Mike Büskens has been brought in as his assistant coach. pic.twitter.com/AKn1FGoRt5
— FC Schalke 04 (@s04_en) December 18, 2020
Stevens ma być tylko tymczasowym rozwiązaniem. Ma pokierować zespołem w meczu z Arminią oraz w jednym spotkaniu Pucharu Niemiec - we wtorek z SSV Ulm. W świątecznej przerwie władze klubu mają poszukać trenera, który z sukcesem powalczy o utrzymanie w Bundeslidze. Stevens po raz czwarty ma zostać szkoleniowcem piłkarzy Schalke. Po raz ostatni prowadził ten zespół między marcem a lipcem 2019 roku.