Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Sensacja w Pucharze Polski! Korona zadała Legii decydujący cios w dogrywce

Broniąca trofeum Legia Warszawa straciła bramkę na 1:2 w ostatniej minucie dogrywki w meczu z Koroną w Kielcach i odpadła w 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski. W kolejnej rundzie zagrają za to Widzew Łódź oraz finalista poprzedniego sezonu - Raków Częstochowa.

Piłkarze Korony świętują awans do ćwierćfinału Pucharu Polski
Piłkarze Korony świętują awans do ćwierćfinału Pucharu Polski
Korona_Kielce - twitter.com

Korona prowadziła z Legią od 17. minuty, gdy na listę strzelców wpisał się Hiszpan Adrian Dalmau, ale warszawska drużyna wyrównała jeszcze przed przerwą po mocnym strzale Czecha Tomasa Pekharta. Wynik nie zmieniał się bardzo długo i wydawało się, że o awansie zdecydują rzuty karne.

Legia żegna się z pucharem

Jednak w 120. minucie gospodarze, po których w końcówce nie było widać zmęczenia dwoma godzinami gry, wyprowadzili składną, szybką akcję spod własnego pola karnego, zakończoną mocnym strzałem Belga Martina Remacle'a. Bramkarz Legionistów Kacper Tobiasz nie miał szans na interwencję, a po chwili padł na murawę w geście rozpaczy, chowając głowę w rękach.

Korona zrewanżowała się "Wojskowym" za porażkę 0:1 w sierpniowym meczu ekstraklasy w Warszawie. Stołeczna drużyna z 20 triumfami jest najbardziej utytułowaną drużyną rozgrywek Pucharu Polski, ale już wiadomo, że nie obroni trofeum.

Raków gra dalej

Z kolei w Częstochowie spotkały się ekipy, które ostatnio grały ze sobą na tym samym stadionie niespełna trzy tygodnie wcześniej w ekstraklasie i wówczas był remis 1:1. Także po dwóch połowach środowego meczu zwycięzca nie został wyłoniony, bo nie padły żadne gole.

Za to już na początku dogrywki mistrz Polski objął prowadzenie, które utrzymał już do końca. Bramkę zdobył po "główce" Bośniak Milan Rundic. Złą wiadomością dla gospodarzy są urazy Frana Tudora i Bena Ledermana. Pierwszy z nich nie wrócił na boisko po przerwie, drugi opuścił je krótko po wznowieniu gry.

Fran Tudor - uderzenie w okolice oka, wydaje mi się, że to nie będzie nic poważnego. Mam taką nadzieję. Ben Lederman - wydaje się, że dużo gorzej, prawdopodobnie uraz barku. Zobaczymy, czy go wykluczy z ostatnich meczów. Więcej będziemy wiedzieć po jutrzejszych badaniach

- powiedział szkoleniowiec Rakowa Dawid Szwarga.

W pierwszym ze środowych meczów Widzew Łódź po raz drugi w tym sezonie pokonał Stal Mielec, tym razem na wyjeździe 2:1. W październiku u siebie zwyciężyli 1:0 w lidze.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Korona Kielce #Legia Warszawa #Puchar Polski #Raków Częstochowa

jm