Hasan Salihamidzic w wywiadzie dla telewizji Sky wykluczył, że Robert Lewandowski opuści Bayern Monachium latem tego roku. Dyrektor sportowy Bawarczyków potwierdził natomiast, że odbędą się rozmowy w sprawie przedłużenia kończącego się za rok kontraktu polskiego piłkarza.
Bayern Monachium nie zgodzi się na transfer Roberta Lewandowskiego.
Jego kontrakt wygasa latem 2023, więc mamy dużo czasu na negocjacje
- wskazał dyrektor mistrza Niemiec, ale zaznaczył jednocześnie, że do tych rozmów z zawodnikiem dojdzie zapewne niebawem.
Hasan Salihamidzic dodał też, że Lewandowski wygląda na zrelaksowanego i nie docierają do niego żadne sygnały, że Polak i jego doradcy usztywniają stanowisko.
Do tej pory nic szczególnego w tej sprawie się nie wydarzyło.
Podkreślił, że "Lewy" cieszy się największym uznaniem i największymi względami, jakie można sobie wyobrazić.
Fani go kochają, w klubie też jest kochany
- dodał i zauważył, że Polak jest nie tylko topowym graczem, gwiazdą drużyny, ale też najlepiej zarabiającym piłkarzem Bayernu.
Zwrócił też uwagę, że finansowa sytuacja klubu jest inna niż przed pandemią i należy rozsądnie wydawać pieniądze.
Przed pandemią mieliśmy do czynienia ze wzrostem przychodów, teraz mamy spadek przychodów, a rosnące pensje
- zauważył Salihamidzic.
Bośniak wykluczył też, że Borussię Dortmund na Bayern zamieni norweski napastnik Erling Haaland. "Nie widzę sensu. Przecież my mamy najlepszego napastnika świata" - powiedział mając na myśli Lewandowskiego.
W sobotę - po zdobyciu 10. w karierze tytułu mistrza Niemiec - Polak przyznał, że sam nie wie, jak skończą się negocjacje z klubem w sprawie przedłużenia kontraktu.
Na razie nie było mowy o mojej przyszłości
- powiedział w telewizji Sky i dodał: "O wszystkim, co pisze się teraz w mediach o mojej sytuacji, moim kontrakcie, nie było dotychczas mowy. Ale coś się zapewne wydarzy" - uciął Polak, który w sobotę w spotkaniu z Borussią Dortmund (3:1) uzyskał 33. gola w sezonie i jest blisko siódmego tytułu króla strzelców Bundesligi.
Lewandowski nie chciał też jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy w ogóle chce zostać w monachijskim zespole.