Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Rasiści w Izraelu? Zamieszki kibiców w Jerozolimie z powodu arabskiego szejka

Do zamieszek z udziałem kibiców Beitaru Jerozolima, których grupy starły się między sobą na ulicach miasta, doszło po tym, jak jednym z udziałowców klubu został arabski szejk. Na murach stadionu izraelskiej drużyny pojawiły się rasistowskie hasła takie jak: "śmierć Arabom", " Pie**** Dubaj". Policja aresztowała kilka osób.

jm

Do starć między zwolennikami tego rozwiązania a jego przeciwnikami, wywodzącymi się głównie z mającej prawicowo-ekstremistyczne poglądy grupy "La Familia", doszła przed piątkowym treningiem piłkarzy Beitaru. Interweniowała policja, kilka osób zostało zatrzymanych.

Reklama

Rasistowskie hasła pojawiły się po tym jak w klub z Jerozolimy zainwestował arabski szejk

Decyzja władz klubu o sprzedaży blisko 50 procent akcji szejkowi Hamadowi ibn Chalifowi Al Nahajjanowi podzieliła sympatyków klubu.

Idziemy razem w kierunku nowej ery koegzystencji, wspólnych osiągnięć i braterstwa, nie tylko jeśli chodzi o nasz klub, ale o cały sport w Izraelu

- oświadczył właściciel klubu Mosze Hogeg, a nowy współwłaściciel dodał, że "drzwi Beitaru są i będą otwarte dla wszystkich", bo chce by był to przykład pokojowego współdziałania Izraelczyków z Arabami.

Kibice z Jerozolimy używali haseł takich jak "śmierć Arabom"

Szejk z Abu Zabi zobowiązał się zainwestować w klub w ciągu najbliższych 10 lat 300 mln szekli, czyli ponad 75 mln euro. Abu Zabi jest jednym z siedmiu emiratów i stolicą Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które we wrześniu podpisały porozumienie z Izraelem w sprawie normalizacji stosunków.

W ostatnich latach Beitar próbował zmienić swój wizerunek, dystansując się od swoich najbardziej radykalnych kibiców. W 2017 roku został wyróżniony nagrodą za walkę z rasizmem przez prezydenta Izraela Reuwena Riwlina. Piłkarze Beitaru sześciokrotnie zdobyli mistrzostwo Izraela, ale po raz ostatni wywalczyli tytuł w 2008 roku.

jm

Reklama