Legia Warszawa przegrała 0:1 z holenderskim AZ Alkmaar w meczu 2. kolejki grupy E piłkarskiej Ligi Konferencji. Wicemistrzom Polski nie pomogło nawet, że przez około pół godziny grali w przewadze po czerwonej kartce dla Mayckela Lahdo.
Legia do Holandii pojechała na mecz z wiceliderem Eredivisie podbudowana zwycięstwem w pierwszej kolejce Ligi Konferencji z Aston Villą.
Nie mogę się doczekać spotkania naszej drużyny z tak mocnym zespołem. AZ to duża marka w Europie. W poprzednim sezonie doszli do półfinału Ligi Konferencji, a obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli ligowej, gdzie nie przegrali jeszcze spotkania i wyprzedzają taką drużynę jak Ajax
- mówił przed meczem trener wicemistrzów Polski, Kosta Runjaić.
Legioniści od pierwszych minut grali bez respektu dla wyżej notowanego rywala. Goście stwarzali spore zagrożenie pod bramką AZ, a Tomas Pekhart wpakował nawet piłkę do siatki. Niestety był na pozycji spalonej i arbiter słusznie nie uznał gola.
⚽️ Piłka w bramce AZ Alkmaar po strzale Pekharta, ale gola nie ma! pic.twitter.com/Mb0VMXleuu
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) October 5, 2023
Legia prezentowała się nieźle, ale to Holendrzy objęli prowadzenie. Na listę strzelców uderzeniem z bliskiej odległości wpisał się najlepszy snajper AZ - Grek Vangelis Pavlidis. Niedługo potem gospodarze musieli sobie radzić jednak w dziesiątkę. Mayckel Lahdo kopnięciem rodem z filmów kung-fu powalił na ziemię Yuri'ego Ribeiro i arbiter nie wahał się nawet na sekundę sięgając po czerwoną kartkę.
Czerwona kartka dla Lahdo! Brutalny faul na piłkarzu Legii 😱
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) October 5, 2023
Polska drużyna będzie grać w przewadze! pic.twitter.com/bTry1rFswb
Legioniści nie zdołali wykorzystać przewagi liczebnej i odrobić strat. Stołeczna drużyna nie ma jednak czasu na rozpamiętywanie porażki. Już w niedzielę na Łazienkowską przyjedzie aktualny mistrz Polski - Raków Częstochowa.
Bramka: V. Pavlidis 52'
Czerwona kartka: M. Lahdo 65' (AZ)
Sędzia: Nenad Minaković (Serbia)