Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Piast był w opałach w meczu z czerwoną latarnią PKO BP Ekstraklasy. Podział punktów w Łęcznej

Piast Gliwice tylko zremisował 1:1 z ostatnim w tabeli Górnikiem Łęczna w sobotnim meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wynik dla podopiecznych Waldemara Fornalika mógł być nawet gorszy, gdyby nie dobre interwencje bramkarza Frantiska Placha.

Piast Gliwice zremisował z Górnikiem Łęczna
Piast Gliwice zremisował z Górnikiem Łęczna
fot. piast-gliwice.eu

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla gospodarzy, bo już po dwóch minutach przegrywali. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Damiana Kądziora w pole karne, nie trafił w piłkę Tomasz Midzierski, a ta znalazła się pod nogami Patryka Sokołowskiego, który silnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans obrony Maciejowi Gostomskiemu.  Ta sytuacja deprymująco wpłynęła na gospodarzy i przez kilkanaście minut na murawie dominowali piłkarze Piasta. W 20. min szansę na podwyższenie wyniku miał Martin Konczkowski, ale jego silny strzał był niecelny.

Piast dobrze rozpoczął, ale w końcówce zespół z Gliwic musiał ratować Plach

Kiedy zbliżało się pół godziny gry piłkarze Górnika przeprowadzili groźną akcję - z lewej strony dośrodkowywał Leandro, a najwyżej skaczący Bartosz Śpiączka znakomicie główkował, jednak fantastyczną obroną popisał się Frantisek Plach odbijając piłkę pod nogi Alexa Serrano, który nie wykorzystał szansy na wyrównanie. W 44. min Śpiączka silnie strzelił tuż nad poprzeczką, ale już w doliczonym czasie pierwszej połowy zdobył wyrównującego gola. Do kolejnego dośrodkowania Leandro z lewej strony boiska znów najwyżej wyskoczył najskuteczniejszy napastnik gospodarzy pokonując słowackiego bramkarza Piasta.

Po zmianie stron korzystniejsze wrażenie sprawiali podopieczni Kamila Kieresia, którym na przeszkodzie w odniesieniu zwycięstwa przeszkodził bramkarz gości. W 66. min po zaskakującym strzale Marcela Wędrychowskiego, zdołał na róg wybić piłkę zmierzającą tuż pod spojenie słupka z poprzeczką, a już w doliczonym czasie drugiej połowy, po składnej akcji Janusza Gola, Damiana Gąski i Michała Maka, nie dał się pokonać temu ostatniemu.

Górnik Łęczna - Piast Gliwice 1:1

Bramki: 0:1 Patryk Sokołowski (3), 1:1 Bartosz Śpiączka (45+1-głową)

Żółta kartka - Górnik Łęczna: Kamil Pajnowski, Tomasz Midzierski, Tomasz Tymosiak. Piast Gliwice: Alberto Toril, Dominik Steczyk

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk). Widzów 2 043

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Piast Gliwice #PKO BP Ekstraklasa #piłka nożna #Górnik Łęczna

jm