Hiszpańska gazeta „El Mundo” opisała szczegółowo kontakt Lionela Messiego z Barceloną, nazywając go „najdroższym w historii sportu”. Dziennikarze ujawnili, że umowa piłkarza opiewa na 555 milionów euro brutto i obowiązuje od sezonu 2017/2018 do 30 czerwca 2021 roku.
Dokładna suma, którą dziennik nazywa „rujnującą Barcelonę”, to 555 237 619 euro. Argentyńczyk ma zapewnione 138 mln stałego wynagrodzenia w sezonie (plus bonusy, zmienne itp.), ale też premie w wysokości 115,225 mln za zaakceptowanie nowego kontraktu i 77,93 mln za „lojalność” klubowi. Jak wyliczono, po odliczeniu podatku, za czteroletni okres gry (2017-2021) Messi otrzyma ok. 297 mln euro.
El Mundo: Leo Messi w ciągu ostatnich czterech lat zarobił w Barcelonie ponad pół miliarda euro https://t.co/E8b55WagND
— FCBarca.com (@FCBarcacom) January 31, 2021
Dokument parafowany przez argentyńskiego zawodnika, jak dotąd pilnie strzeżony, składa się z 30 stron. Dodano, że 33-letni Messi ma już zagwarantowane 92 proc. pieniędzy (z zapisanych sum); umowa kończy się za pięć miesięcy.
Wiadomość o gigantycznych zarobkach Messiego ujrzały światło dziennie w momencie, gdy Barcelona boryka się z ogromnymi długami, przekraczającymi 1,1 miliard euro.
Niedawno podano, że wybory prezydenta Barcelony mają się odbyć 7 marca. Pierwotnie planowane były na 24 stycznia, ale termin zmieniono z powodu wzrostu zakażeń koronawirusem w Katalonii.