Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Klub w opałach, bo piłkarze... bronią granicy! Tomasz Sakiewicz interweniuje u prezesa PZPN

Czarni Żagań przegrali dwa mecze w IV lidze, a kolejne spotkanie oddali walkowerem. Powód? Kadrę drużyny tworzą w większości żołnierze, których powołano do obrony granicy z Białorusią. Niestety, Lubuski ZPN nie zgodził się na przełożenie czterech jesiennych spotkań na wiosnę. - Zaangażowanie patriotyczne sportowców i ich służba Ojczyźnie warte są najwyższego uznania - uważa Tomasz Sakiewicz, który skierował w tej sprawie list do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy.

Czarni Żagań nie mogli liczyć na wyrozumiałość Lubuskiego ZPN. Wstawił się za nimi Tomasz Sakiewicz
Czarni Żagań nie mogli liczyć na wyrozumiałość Lubuskiego ZPN. Wstawił się za nimi Tomasz Sakiewicz
fot. Facebook / Czarni Żagań

6 listopada piłkarze Czarnych Żagań nieoczekiwanie przegrali 1:3 mecz z niżej notowanym rywalem, grając w eksperymentalnym składzie.  Wszyscy zastanawiali się, skąd wzięły się tak duże problemy kadrowe żagańskiej drużyny. Okazało się, że wielu zawodników Czarnych to... żołnierze - zostali właśnie wezwani na granicę z Białorusią. Zamiast walczyć z przeciwnikami na boisku, rozpoczęli heroiczne działania w obronie Ojczyzny. 

Czarni nie ukrywali rozczarowania postawą wojewódzkiego związku piłkarskiego.

- Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja polityczna na wschodniej granicy Polski. Większość naszych zawodników z pierwszego składu udało się pełnić obowiązki służbowe i stąd nasze problemy. Smutny jest fakt, że Lubuski Związek Piłki Nożnej nie przychylił się na naszą prośbę, by przełożyć pozostałe 4 mecze na przyszła rundę. Jak widzimy na przykładzie Twardego Świętoszów i Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej wszystko się da

- pisali w pomeczowej relacji.  Czarni przegrali jeszcze jeden mecz, a na następne spotkanie nie udało im się już zebrać kadry meczowej. Spójnia Ośno Lubuskie wygrała walkowerem.

W obronie piłkarzy Czarnych Żagań stanął także Tomasz Sakiewicz: redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", a także członek komisji ds. mediów i marketingu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wystąpił z listem do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Poniżej publikujemy list. 


Szanowny Panie Prezesie,

w związku sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, jako członek Komisji ds. mediów i marketingu PZPN zwracam się do Pana z pilną prośbą o zajęcie się sprawą piłkarzy, będących żołnierzami, zarówno zawodowymi jak i służącymi w Wojskach Obrony Terytorialnej.

W wyniku ich wyjazdów pod granicę oraz powołań do służby straty w rozgrywkach piłkarskich różnych szczebli ponoszą kluby, przede wszystkim te silnie związane z wojskiem. Przykładowo według informacji przekazanych mi przez dziennikarzy, klub Czarni Żagań stracił szansę na awans do III ligi z powodu wyjazdu większości podstawowego składu w ramach służby wojskowej, a Lubuski ZPN nie umożliwił im przełożenia meczów. Obecnie klub zapowiedział oddanie kolejnego meczu walkowerem, z powodu niezebrania pełnego składu. Tymczasem w przypadku zespołu Twardy Świętoszów Jeleniogórski OZPN w analogicznej sytuacji podjął przychylną dla klubu związanego z wojskiem decyzję. Takich sytuacji w całym kraju jest wiele.

Szanowny Panie Prezesie!

Zaangażowanie patriotyczne sportowców i ich służba Ojczyźnie warte są najwyższego uznania. W związku z tym zwracam się z prośbą do Pana Prezesa o wpłynięcie na okręgowe związki piłki nożnej, by sprawę piłkarzy-żołnierzy oraz klubów związanych z wojskiem traktowały priorytetowo i umożliwiały im przekładanie meczów, tak by nie traciły one w rozgrywkach.  Zarówno w imię patriotyzmu jak i zasad fair play.

Z poważaniem, 

Tomasz Sakiewicz

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Sakiewicz #PZPN #Cezary Kulesza #Czarni Żagań

Michał Kowalczyk