Wylot piłkarzy Arisu Limassol z Łotwy, gdzie przebywali od ubiegłego tygodnia, po rozegranym na Węgrzech meczu z BATE Borysów, został opóźniony z powodu złych warunków atmosferycznych.
Mistrz Cypru w poprzednim tygodniu awans do tej fazy rywalizacji w eliminacjach Champions League przypieczętował w węgierskim Mezokovesd, gdzie po raz drugi pokonał białoruskie BATE Borysów. Kierownictwo klubu i sztab trenerski już wcześniej ustaliły, że przygotowania do meczu w Polsce będzie kontynuować w zbliżonym klimacie na Łotwie, a nie wracać do upalnego o tej porze roku Cypru.
Aris, którego zawodnikami są Mariusz Stępiński i Karol Struski, miał wylądować na lotnisku w Pyrzowicach ok. 10.30, a o 14 powinien zameldować się w Częstochowie. Ten harmonogram uległ jednak zmianie w związku z opóźnionym lotem. W tej sytuacji zaplanowana na godz. 19.30 konferencja prasowa trenera Alieksieja Szpilewskiego oraz przewidziany na godz. 20 trening na stadionie Rakowa zostały przesunięte na godz. 21.30.