10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Gwiazdor Barcelony może zostać bohaterem El Clasico: "Nigdy nie trenowałem takiego piłkarza"

Piłkarskim wydarzeniem weekendu jest bez wątpienia El Clasico. Mecz Realu Madryt z Barceloną zapowiada się pasjonująco, bowiem obie drużyn są w doskonałej dyspozycji. W Barcelonie błyszczy Robert Lewandowski, który jest najlepszym snajperem w La Liga, ale na pierwszy plan w ostatnich tygodniach wybił się inny piłkarz Barcy.

FC Barcelona jest w formie przed El Clasico
FC Barcelona jest w formie przed El Clasico
FCBarcelona - x.com

Po raz pierwszy od kilku sezonów można zaryzykować stwierdzenie, że Barcelona jest minimalnym faworytem El Clasico, mimo że w sobotę wieczorem (początek meczu o 21) grać na stadionie Realu Madryt. Pod wodzą niemieckiego trenera Hansiego Flicka "Duma Katalonii", której piłkarzami są Robert Lewandowski i wciąż czekający na debiut Wojciech Szczęsny, odniosła 11 zwycięstw w 13 meczach o stawkę od początku sezonu.

Barcelona błyszczy w tym sezonie

Dzięki tej dyspozycji Barcelona jest na pierwszym miejscu w ekstraklasie z dorobkiem 27 punktów, a w Lidze Mistrzów w środę odniosła prestiżowe zwycięstwo 4:1 nad Bayernem Monachium - byłym klubem Flicka i Lewandowskiego.

Sam Polak też jest w znakomitej formie. W La Liga Lewandowski zdobył 12 bramek i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców. Drugie miejsce zajmują ex aequo Francuz Kylian Mbappe z Realu i Ayoze Perez z Villarrealu - po sześć. "Lewy" uzyskał także trzy gole w Champions League.

Flick zachwycony Rapinhą

Największym bohaterem pierwszej części sezonu jest jednak nie doświadczony kapitan reprezentacji Polski, a Brazylijczyk Raphinha, który w 13 występach zdobył dziewięć goli i miał osiem asyst. W środowym meczu z Bayernem popisał się hat-trickiem.

Nigdy nie trenowałem takiego piłkarza jak Raphinha. To wspaniały zawodnik, świetnie współpracuje z drużyną, gra z dużą intensywnością, daje z siebie wszystko i dobrze radzi sobie z presją. Jest dla nas bardzo ważny

- podkreślił Flick.

Broniący tytułu Real jest natomiast niepokonany w La Liga, ale w tabeli jest drugi i do sobotniego rywala traci trzy punkty. W Lidze Mistrzów przed przerwą reprezentacyjną niespodziewanie uległ Lille 0:1, ale we wtorek rozbił Borussię Dortmund 5:2, mimo że do przerwy przegrywał 0:2. Hat-trick skompletował Brazylijczyk Vinicius Junior.

On zdobędzie Złotą Piłkę

- ocenił trener "Królewskich" Włoch Carlo Ancelotti.

W sobotnim klasyku w ekipie gospodarzy zabraknie belgijskiego bramkarza Thibaut Courtois, obrońców - Austriaka Davida Alaby i Daniego Carvajala oraz brazylijskiego napastnika Rodrygo.

Podstawowego bramkarza nie będzie też w ekipie Barcelony, bo na kilka miesięcy z powodu kontuzji wypadł Niemiec Marc-Andre ter Stegen. Od kilku tygodni zastępuje go Inaki Pena, a na swoją szansę cały czas czeka ściągnięty z piłkarskiej emerytury Szczęsny.

El Clasico czyli starcie Realu Madryt z FC Barceloną w sobotę o 21. Transmisja Canal + i Eleven Sports

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#FC Barcelona #El Clasico #Real Madryt

jm