Chorwacja wygrała ze Szkocją 2:1 w rozegranym w Zagrzebiu meczu rywali Polaków w grupie 1 dywizji A piłkarskiej Ligi Narodów. Szkoci wprawdzie doprowadzili do remisu w doliczonym czasie gry, ale po interwencji VAR gola anulowano.
Andrej Kramaric w 31. min strzelił z dużego kąta, ale bramkarz Craig Gordon nie dał się zaskoczyć. Po chwili Chorwaci popełnili błąd we własnym polu karnym. Luka Sucic skiksował, a do piłki doskoczył Ryan Christie, który z bliska oddał strzał i dał Szkotom prowadzenie.
Odpowiedź Chorwatów była błyskawiczna. Ivan Perisic wbiegł w pole karne, wycofał piłkę do Igora Matanovica, który uderzył bez przyjęcia i zdobył bramkę na 1:1.
𝐅𝐚𝐭𝐚𝐥𝐧𝐲 błąd chorwackiej obrony 😱
— Polsat Sport (@polsatsport) October 12, 2024
Przejęcie piłki w połowie boiska, 𝐒𝐳𝐤𝐨𝐜𝐣𝐚 na prowadzeniu 👀
📺 Polsat Sport 2 📲 @Polsat_Box #CROSCO pic.twitter.com/IUnuqjCVQ7
Na początku drugiej połowy Matanovic uderzył zza pola karnego, lecz Gordon wypiąstkował piłkę za linię końcową. Następnie szkocki bramkarz interweniował po strzale z dystansu Luki Modrica. Później 39-letni pomocnik przeprowadził indywidualną akcję. Przedryblował kilku rywali i uderzył z 25 metrów, lecz piłka przeleciała obok słupka. W 70. min Borna Sosa uderzył bez przyjęcia po dośrodkowaniu. Strzał został obroniony przez Gordona, jednak Kramaric dopadł do odbitej piłki i głową skierował ją do bramki.
To mogła być 𝐛𝐫𝐚𝐦𝐤𝐚 na 2️⃣:2️⃣ 👀
— Polsat Sport (@polsatsport) October 12, 2024
Gol Szkotów 𝐚𝐧𝐮𝐥𝐨𝐰𝐚𝐧𝐨 ⚽#CROSCO pic.twitter.com/PTdPqyLmfv
Potem Christie otrzymał prostopadłe podanie. Pomocnik wbiegł w pole karne i znalazł się sam na sam z bramkarzem, lecz fatalnie spudłował. Dominik Livakovic mógł odetchnąć z ulgą.
W doliczonym czasie szkocki napastnik Che Adams skierował piłkę do bramki, lecz okazało się, że był na spalonym. Sędziowie VAR nie uznali gola. Chorwaci odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu i po trzech kolejkach mają sześć punktów. 8 września wygrali z Polską 1:0 po golu Modrica z rzutu wolnego, a trzy dni wcześniej przegrali z Portugalią 1:2. Szkocja wygrała tylko jeden mecz w tym roku - 2:0 z Gibraltarem. To ich jedyne zwycięstwo w ostatnich 15 spotkaniach.
W drugim meczu grupy 1 dywizji A Polska podejmie Portugalię na Stadionie Narodowym w Warszawie o godzinie 20.45