Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Derby Liverpoolu dla Evertonu

Piłkarze Evertonu pokonali broniący tytułu, ale słabo spisujący się w tym roku Liverpool 2:0 w derbowym meczu 25. kolejki angielskiej ekstraklasy. To pierwsze od 1999 roku zwycięstwo tej drużyny na Anfield. Natomiast mistrzowie ponieśli czwartą z rzędu ligową porażkę.

pixabay

Bramki dla Evertonu zdobyli Brazylijczyk Richarlison już w 3. minucie oraz Islandczyk Gylfi Sigurdsson z rzutu karnego w końcówce spotkania.

- Niesamowite uczucie, po przyjeździe tutaj przez te wszystkie lata. Było ciężko. Kiedy mieszka się w tym mieście ponad 10 lat, było to trudne do zniesienia

- przyznał wieloletni kapitan Seamus Coleman, który gra w Evertonie od 2009 roku.

- To zwycięstwo w meczu z mistrzem, więc jesteśmy zachwyceni

 - dodał.

"The Reds" tylko przez pierwszą część sezonu prezentowali mistrzowską formę. Z ostatnich jedenastu meczów w Premier League wygrali zaledwie dwa, a w czterech ostatnich ponieśli porażki. To również czwarta z rzędu porażka u siebie Liverpoolu.

Ten zespół nie przegrał czterech domowych meczów z rzędu w lidze od 1923 roku.

Podopieczni Juergena Kloppa z 40 punktami zajmują dopiero szóste miejsce. Plasujący się lokatę niżej Everton ma taki sam dorobek punktowy, ale jeden mecz zaległy.

Złą informacją dla mistrzów Anglii jest także kolejna kontuzja w zespole, tym razem Jordana Hendersona, który został zmieniony w 30. minucie.

Pocieszeniem dla fanów Liverpoolu może być jedynie postawa drużyny w Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu 1/8 finału piłkarze Kloppa pokonali półfinalistę poprzedniej edycji RB Lipsk 2:0.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Liverpool #Everton #sport #piłka nożna

albicla.com@adriansiwek